G. Nausda: Wojnę Rosji na Ukrainie można rozwiązać tylko na polu bitwy

Gitanas Nausda, Prezydent Litwy. Zdjęcie: Judita Grigelyts (V).

Wojna Rosji na Ukrainie zostanie rozstrzygnięta na polu bitwy, a nie przy stole negocjacyjnym – powiedział prezydent Litwy Gitanas Nausda.

Teraz rozumiemy, że ich konfliktu nie da się rozwiązać zasiadając do stołu negocjacyjnego. Konflikt zostanie rozwiązany na polu bitwy – powiedział prezydent w wywiadzie dla amerykańskiej telewizji Voice of America.

Na przykład 24 lutego Rosja rozpocznie wojnę na Ukrainie, jeszcze przed wygaśnięciem mandatu prezydent Dalii Grybauskait.

Powiedziała wtedy, że zbrodniarz wojenny może zostać aresztowany tylko na polu bitwy.

Odpowiadając na pytanie, co jego zdaniem jest zagrożone w tym konflikcie, G. Nausda wspomniał również, że prezydent Rosji Władimir Putin będzie szukał nowych terytoriów, jeśli odniesie zwycięstwo na Ukrainie.

Nie wiem, kto będzie jego kolejnym celem w krajach bałtyckich, może w Polsce, może w Rumunii, ale to nie jest najważniejsze pytanie. Według G. Nausdy najważniejsze jest zrobienie czegoś, aby powstrzymać V. Putina w formacie NATO i Unii Europejskiej (UE).

Ponadto prezydent dodał, że W. Putin źle ocenił swoje szanse w tej wojnie.

W. Putin liczył, że w ciągu kilku dni zajmą ukraińską stolicę Kijów i wojna nie będzie miała dla Rosji większych konsekwencji politycznych i gospodarczych. Dlatego widzimy, że wszystko potoczy się zupełnie inaczej – powiedział G. Nausda.

Według niego, przed wojną politycy europejscy byli sceptyczni, ponieważ nie spodziewali się, że Rosja rzeczywiście spróbuje podbić Ukrainę.

Na początku wojny widziałem wielkie zaangażowanie i zupełnie inny sposób działania kolegów z UE, co zrobić, aby najpierw zatrzymać wojnę. Niestety tak się nie stało, ale potem zdaliśmy sobie sprawę, że musimy zrobić więcej, że na stole pojawią się bardzo oczywiste konsekwencje dla Rosji. A więc pierwszy pakiet sankcji, drugi, trzeci, piąty. A teraz widzimy, że europejscy politycy i kraje UE bardzo dobrze rozumieją zagrożenia ze strony rosyjskich władz – powiedział prezydent Litwy w amerykańskiej telewizji.

G. Nausda wyjaśnił, że mówiąc w trzeciej osobie, ma na myśli Litwę, Polskę, Rumunię i inne kraje Europy Wschodniej.

Zaznaczył, że myślenie zmieniło się nawet w Niemczech, które kilka miesięcy temu nie były zbyt chętne do bronienia się.

Nie tak teraz. Teraz mówimy o szybkości podejmowania decyzji i to jest wielki wybuch. I myślę, że widzimy zmianę w myśleniu. <..> Niemcy nie są odporne na rosyjskie zagrożenie. Niemcy są również celem. Podobnie jak Litwa, Rumunia czy inne kraje Europy Wschodniej, określa litewskiego lidera.

Wybierz firmy i tematy, które Cię interesują, a my poinformujemy Cię w osobistym biuletynie, gdy tylko zostaną wymienione w Business, Sodra, Registry Center itp. w altówkach.