Zdjęcie: Judita Grigelyts (V).
Wedyjski producent transportu komercyjnego Scania zwalnia około 700 pracowników w swojej fabryce pod Słupskiem. Budowa fabryki autobusów w Kbulu zostanie ukończona do końca pierwszego kwartału przyszłego roku.
Firma Vedija wraz z instytucjami samorządowymi pomaga bezrobotnym w znalezieniu nowej pracy – podaje portal informacji gospodarczej banker.pl.
Po 30 latach firma zakończy działalność, a kilku pracowników, którzy pracowali w fabryce nadwozi autobusowych, pozostanie bezrobotnych. Wśród ataków znajduje się pandemia koronaawirusa, w związku z którą spadła liczba zamówień na nowe autobusy.
Zatrudniamy ponad 1000 osób. Będziemy zmuszeni zwolnić około 700 pracowników. Pierwsze zwolnienia będą miały miejsce pod koniec października, kolejne co miesiąc, ale z dużą częścią pracowników będziemy zmuszeni pożegnać się w 2024 roku. Wtorek Czwartek, wywiad portalamorzadowy.pl powiedział Maciejus Kornas, koordynator ds. komunikacji Scania Production Supsk.
Firma będzie pobierać od pracowników zaliczki na wynagrodzenia, a także przydzielać im kursy i szkolenia, aby mogli zmienić swoje kwalifikacje zawodowe, a w niektórych przypadkach dokonać relokacji.
Zdaniem dyrektora generalnego Scania, Roberta Erikssona, firma da zwolnionym pracownikom więcej niż tylko zakłady.
21 października odbędą się Targi Pracy dla zwalnianych pracowników. Podczas wydarzenia zaprezentowanych zostanie około 60 firm, które aplikowały o zatrudnienie pracowników Scania.
Scania będzie nadal działać na rynku lokalnym, ale na znacznie mniejszą skalę. Fabryka w Kobylnicy koło Słupska (własność spółki) będzie kontynuować produkcję wałów korbowych typu K. W zakładzie pracuje około 200 pracowników.
Wybierz firmy i tematy, które Cię interesują, a my powiadomimy Cię w osobistym biuletynie, gdy tylko pojawią się one w Business, Sodra, Registry Center itp. w altówkach.
Temat branżowy
„Myśliciel. Miłośnik piwa. Miłośnik telewizji. Zombie geek. Żywności ninja. Nieprzejednany gracz. Analityk.”