Białoruska opozycja wzywa Zachód do dalszego naciskania na reżim

Liderka białoruskiej opozycji na emigracji Swietłana Cichanowskaja we wtorek wezwała Zachód do utrzymania presji na białoruski reżim, ale nie do mylenia jej ojczyzny z Rosją w związku z wojną na Ukrainie.

Alaksandr, nieuznawany przez Zachód prezydent Białorusi, „Łukaszenka nie może być w żaden sposób legitymizowany na arenie międzynarodowej” – powiedział w dzienniku „Rzeczpospolita” 39-letnia S. Cichanouskaja, obecnie mieszkająca na Litwie.

Wywiad ma miejsce dwa lata po tym, jak w spornych wyborach prezydenckich na Białorusi Cichanouskaja ogłosiła zwycięstwo, ale uciekł z kraju, gdy Łukaszenko rozpoczął brutalne represje. W tym czasie była nowicjuszką polityczną, rzucając wyzwanie prezydentowi, który rządził krajem przez prawie trzy dekady, w miejsce jej męża, który został uwięziony na podstawie, jak twierdzą zwolennicy, zarzutów motywowanych politycznie. Według organizacji praw człowieka Vesna jest on jednym z 1261 więźniów politycznych przetrzymywanych w więzieniach na Białorusi.

S. Cichanouskaja uważa, że ​​zachodnie sankcje nałożone na Białoruś nie są idealne, ponieważ nie zmusiły reżimu do uwolnienia więźniów. „Sankcje zostały zastosowane, ale mają wiele luk i możliwych sposobów obejścia systemu” – mówi S. Cichanouskaja. „Kraje zachodnie twierdzą, że nie chcą karać narodu białoruskiego sankcjami, ale czy więźniowie za kratami nie cierpią?” zapytała. „Zachód musi otworzyć oczy”.
S. Cichanouskaya zwróciła uwagę, że po tym, jak Białoruś zezwoliła armii rosyjskiej na atak na Ukrainę ze swojego terytorium, inwazja wzmocniła zależność jego kraju od Kremla, któremu A. Łukaszenka jest wierniejszy niż kiedykolwiek. „Zachód nie może mylić Białorusi z Rosją… ale musi dać jasno do zrozumienia Kremlowi, że całkowicie niezrozumiałe byłoby dla Rosji zaanektowanie Białorusi” – powiedziała.

Aiken Duartep

"Namiętny zwolennik alkoholu. Przez całe życie ninja bekonu. Certyfikowany entuzjasta muzyki. Fanatyk sieci. Odkrywca. Nieuleczalny praktyk twittera."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *