Portalowi kauno.dienas.lt udało się uzyskać więcej szczegółów na temat tragedii, która wydarzyła się w niedzielę w dzielnicy Jonava, podczas której górnik wypadł z samochodu. Volvo XC90 było prowadzone przez 47-letniego mężczyznę z Kowna, a jego pasażerami była rodzina młodszego brata Jonavy, którego sześcioletni syn zmarł.
Jak już informowaliśmy, stało się to około 12:55. Na drodze A6, zwanej również drogą Kowno-Zarasai-Dyneburg lub Jonava-Ukmergė – w pobliżu wsi Jadvygava w dawnym Šilai w powiecie jonawskim.
Na podjeździe wspomnianym Volvo i ciągnikiem DAF z polskimi tablicami rejestracyjnymi, jadącym na przeciwległym pasie w kierunku Kowna, jechał obywatel Białorusi, który był również 47-letnim Białorusinem pracującym dla jednego z polskich firm. .
Sądząc po konsekwencjach, zderzenie było silne. Samochód następnie wystartował z krawężnika i przewrócił się. Była też laweta z naczepą, która blokowała tę ruchliwą drogę.
Według danych ratowników kowieńskich, którzy zostali wezwani na miejsce katastrofy, wojsko rzuciło się tu przed nimi. Kiedy przybyli, udzielili już pierwszej pomocy uczestnikom tej wstrząsającej kolizji. Wśród nich ratunkiem poległego dziecka Volvo zajmowali się strażacy i ratownicy, których później zastąpili ratownicy medyczni.
Niestety wysiłki każdego z nich, które trwały około godziny, poszły na marne. 13:51 zgłoszono śmierć tego chłopca, który miał pół roku kilka miesięcy temu.
Urodzeni w 1987 roku rodzice byli hospitalizowani z powodu różnych obrażeń ciała. A kierowca Volvo, brat ojca zmarłego dziecka, został zwolniony po przesłuchaniu przez policję. Otrzeźwiał podczas tego okropnego kaktusa, jak kierowca holownika.
Według wstępnych danych żaden z nich nie został ranny.
Zdjęcie grupy „Gdzie są dokumenty?”
Jak dotąd najbardziej realistyczną wersją tego, dlaczego Volvo mogło jechać na przeciwległym pasie, są dwa nieoczekiwane problemy zdrowotne kierowcy lub zasypianie za kierownicą. Zapytany przez kierowcę ciężarówki, Volvo powiedział, że nagle wjechał na swój pas podczas wspinania się na wzgórze, zaledwie 50 metrów przed kolizją. Kierowca Volvo poruszał się bez przeszkód – ani innego samochodu, ani zwierzęcia.
Wszczęto wstępne dochodzenie w związku z naruszeniem bezpieczeństwa ruchu drogowego lub wykroczeniem drogowym skutkującym śmiertelnym wypadkiem. Za to kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do ośmiu lat.
„Ekstremalny gracz. Popkulturowy ninja. Nie mogę pisać w rękawicach bokserskich. Bacon maven. Namiętny badacz sieci. Nieprzepraszający introwertyk.”