Ponieważ nie odnotowano nowych przypadków choroby legionistów, sytuacja w obwodzie kowieńskim stabilizuje się – mówi Orina Ivanauskienė, przedstawicielka Narodowego Centrum Zdrowia Publicznego.
„Sytuacja stabilizuje się, w ciągu ostatnich dwóch dni nie odnotowano żadnych nowych przypadków” – podało w środę BNS.
Orina Ivanauskienė, kierownik wydziału zarządzania chorobami zakaźnymi Krajowego Centrum Zdrowia Publicznego (NVSC), okręg kowieński.
Obecnie w Kownie odnotowano 22 przypadki choroby legionistów, a w województwie kowieńskim zmarły 4 osoby chore na tę chorobę. Przyczyną śmierci dwóch pacjentów jest choroba legionistów, dwóch pozostałych to inne choroby współistniejące.
Siedem osób nadal przebywa w szpitalu.
Sytuacja się stabilizuje, w ciągu ostatnich dwóch dni nie odnotowano żadnych nowych przypadków.
Minister zdrowia Arūnas Dulkys powiedział w poniedziałek, że wybuch choroby legionistów w Kownie i regionie ma związek z myciem zbiorników w przepompowni wody Garliava.
„Kaunos vandenys” twierdzi ze swojej strony, że po pojawieniu się pierwszych informacji o zachorowaniach firma z własnej inicjatywy pobrała próbki wody z sieci wodociągowej w Garliavie.
„Próbki zostały dostarczone do Krajowego Laboratorium Nadzoru Zdrowia Publicznego, gdzie będą badane przez dziesięć dni” – napisała firma na swoim koncie na Facebooku we wtorek wieczorem. – Przypominamy, że za dostawę wody do licznika dopływowego odpowiada firma „Kaunos vandenys”, firma nie ponosi odpowiedzialności za jakość wewnętrznych rurociągów.”
Choroba legionistów to rodzaj zapalenia płuc wywołanego przez bakterie Legionella. Około jedna na dziesięć osób dotkniętych tą chorobą umiera. Bakterie te rozprzestrzeniają się poprzez mgłę wodną (aerozole), zwykle w wyniku źle utrzymanej lub źle skonstruowanej instalacji wodno-kanalizacyjnej.
„Ekstremalny gracz. Popkulturowy ninja. Nie mogę pisać w rękawicach bokserskich. Bacon maven. Namiętny badacz sieci. Nieprzepraszający introwertyk.”