Premier Polski: bez J. Prigożyna zagrożenie ze strony „Wagnera” nie zmniejszy się

Premier Polski Mateusz Morawiecki komentując możliwą śmierć szefa prywatnej rosyjskiej kompanii wojskowej Jewgienija Prigożyna stwierdził, że nie zmniejszy to zagrożenia, jakie stwarzają żołnierze Wagnera.

„Jeśli chodzi o śmierć pana Prigożyna w katastrofie lotniczej, nie będę wypowiadał się, czy to był wypadek, czy nie. Myślę, że wszyscy Polacy sami będą mogli odpowiedzieć na to pytanie” – powiedział Morawiecki na czwartkowej konferencji prasowej.

Wejdzie Grupa Wagnera [Rusijos prezidento Vladimiro] Włożyć. Niech każdy sam sobie odpowie na pytanie: czy Wagner stanie się większym czy mniejszym zagrożeniem? Dla mnie to pytanie jest retoryczne” – powiedział Morawiecki.

Berlin: To nie przypadek, że Kreml znalazł się w centrum uwagi ze względu na możliwą śmierć pana Prigojine’a

Możliwa śmierć szefa kompanii wojskowej Wagnera Eugeniusza Prigożyna to kolejny przykład trendu niewyjaśnionych zgonów w Rosji, powiedział w czwartek niemiecki minister spraw zagranicznych, dodając, że to nie przypadek, że poszukiwania odpowiedzi zwracają się do Kremla.

„To nie przypadek, że świat natychmiast zwraca uwagę na Kreml, gdy zhańbiony były powiernik (prezydenta Rosji Władimira) Putina nagle, dosłownie, spada z nieba dwa miesiące po próbie zamachu stanu” – stwierdziła Annalena Baerbock.

Znamy ten schemat Rosji Putina: śmierć, podejrzane samobójstwa, wypadające okna, które pozostają niewyjaśnione.

„Znamy ten schemat Rosji Putina: śmierć, podejrzane samobójstwa, wypadające okna, które pozostają niewyjaśnione – pokazuje to dyktatorski system rządów oparty na przemocy” – powiedziała na konferencji prasowej z ministrem spraw zagranicznych Kirgistanu.

Przedstawiciele innych krajów również komentowali to wydarzenie.

Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden (Joe Biden) powiedział w środę, że nie jest zaskoczony wiadomością o możliwej śmierci przywódcy Wagnera.

„Nie wiem dokładnie, co się stało, ale nie jestem zaskoczony” – powiedział Biden, dodając, że „w Rosji nie dzieje się zbyt wiele, do czego Putin nie miałby wpływu”. Ale nie znam się na tyle, żeby znać odpowiedź. »

Paryż stwierdził w czwartek, że istnieją uzasadnione wątpliwości co do okoliczności katastrofy lotniczej.

Zapytany o możliwą śmierć pana Prigojine’a i oświadczenia amerykańskiego prezydenta, rzecznik francuskiego rządu Olivier Véran oświadczył w telewizji France 2: „Nie znamy jeszcze okoliczności tego wypadku. Uzasadnione wątpliwości.

Rosyjska agencja lotnicza „Rosawiacja” podała w środę wieczorem, że dowódca grupy „Wagner” znajdował się na pokładzie prywatnego samolotu, który rozbił się tego samego dnia, lecąc z Moskwy do Petersburga.

Kanały telegramowe zbliżone do pana Prigožina potwierdziły jego śmierć wcześniej, ale nie ogłoszono jeszcze oficjalnego komunikatu.

Niektórzy eksperci zalecają ostrożność w ocenie nowych informacji i zauważają, że nie można ich traktować jako potwierdzenia śmierci założyciela Wagnera.

Pod koniec czerwca Wagner sprowokował krótkotrwałe powstanie w Rosji, po którym ogłoszono, że Prigożyn wraz z częścią swoich bojowników przeniósł się na Białoruś.

Mińsk twierdzi, że członkowie Wagnera szkolą białoruskich żołnierzy.

Według danych z Litwy i Polski, na Białorusi jest ich obecnie około 4 tys. „Wagnerowscy” najemnicy, z których część znajduje się blisko granic Litwy i Polski. Komendant Państwowej Straży Granicznej twierdzi, że liczba najemników może sięgać nawet 4,5 tys.

Zdjęcie Scanpix’a

Aiken Duartep

"Namiętny zwolennik alkoholu. Przez całe życie ninja bekonu. Certyfikowany entuzjasta muzyki. Fanatyk sieci. Odkrywca. Nieuleczalny praktyk twittera."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *