Na najwyższe stanowiska w polskiej armii powołani zostali nowi generałowie

Andrzej Duda, Prezydent RP i Mariusz Błaszczak, Minister Obrony Narodowej. Fot. Kacper Pempel (Reuters/Scanpix).

Prezydent Polski Andrzej Duda mianował we wtorek, na kilka dni przed wyborami powszechnymi, dwóch wyższych oficerów na najwyższe stanowiska wojskowe, po rezygnacji dwóch generałów w związku z, uznawanym, za napiętymi stosunkami z ministrem obrony.

Generał Wiesław Kukula został mianowany Szefem Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych RP, a generał Maciej Klisza szefem Operacji Wojskowych.

Dziś rano A. Duda przyjął żądania generałów Rajmunda Andrzejczaka i Tomasza Piotrowskiego dotyczące rezygnacji ze stanowisk.

Wycofanie się tych żołnierzy zrodziło pytania o stan polskiej armii pod rządami obecnego prawicowego rządu w kontekście wojny na sąsiedniej Ukrainie.

Podczas ceremonii nominacji A. Duda podkreślił, że zmiana następuje w wyjątkowej sytuacji, jaką jest wojna po drugiej stronie granicy. Dodał, że konieczne jest zminimalizowanie wszelkich zakłóceń na szczeblu dowodzenia siłami zbrojnymi.

Szef BBN Jacek Siewiera poinformował, że w poniedziałek Andrzejczak i Piotrowski złożyli dymisję.

VŽ wspomina, że ​​polskie media donosiły o rosnącym napięciu między obydwoma mężczyznami a ministrem obrony Mariusza Błaszczaka.

Trzęsienie ziemi w armii

Pan Błaszczak publicznie skrytykował Pana Piotrowskiego za militarną reakcję na rosyjską rakietę, która w grudniu spadła w polskim lesie. Nikt nie odniósł obrażeń, ale minister obrony powiedział, że generał nie poinformował go wówczas o zdarzeniu i że armia nie wykryła rakiety. Później została odnaleziona przez przypadek przez cywila.

Ogólnopolskie media, w tym dziennik „Rzeczpospolita”, doniosły, że obaj generałowie sprzeciwiali się użyciu sił zbrojnych podczas wydarzeń kampanii wyborczej rządu.

W niedzielnych wyborach wyborcy zadecydują, czy konserwatywna i eurosceptyczna partia Prawo i Sprawiedliwość (PiS) powinna ponownie przewodzić rządowi przez bezprecedensową trzecią kadencję, czy też do władzy powinna dojść proeuropejska opozycja.

Niektórzy obserwatorzy polityczni twierdzą, że odchodzący dowódcy zbiegli swoje odejście z wyborami.

„To symboliczna decyzja. Zdecydowali się na ten krok tuż przed wyborami, aby pokazać, że nie mają zaufania do tej klasy politycznej” – powiedział portalowi informacyjnemu Onet.pl Jacek Czaputowicz, były minister spraw zagranicznych obecnego rządu.

Emerytowani dowódcy nie wnieśli komentarza.

Według polskich mediów Minister Obrony Narodowej zakazał niedawno T. Piotrowskiemu udziału w decyzjach operacyjnych, takich jak wzmocnienie bezpieczeństwa granicy z Białorusią czy ewakuacja Polaków z Izraela po weekendowym ataku kończącym palestyńską grupę terrorystyczną Hamas.

Według Gazety Wyborczej ostatnią kroplą, która doprowadziła do rezygnacji, było mianowanie przez Błaszczaka nowego szefa sztabu gen. W. Kukula odpowiedzialnego za ewakuację Izraela.

Lider opozycji Donald Tusk powiedział, że ma informacje, że kolejnych dziesięciu generałów rozważa rezygnację z funkcji. Dowódcy wojskowi zaprzeczyli tym roszczeniom.


Zabrania się powielania informacji agencji informacyjnej BNS w narzędziach informacji publicznej oraz na stronach internetowych bez pisemnej zgody UAB „BNS”.

Wybierz firmy i tematy, które Cię interesują – poinformujemy Cię w osobistym biuletynie, gdy tylko pojawią się one w „Verslo žinia”, „Sodra”, „Registrų centura” itp. w źródłach.