Portal informuje, że według jego wiedzy organy ścigania prowadziły działania przeciwko łotewskiej spółce „Conti Chemicals” i polskiej spółce „Tasta Armatura”.
Jak donosi „15min”, istnieje podejrzenie, że spółki te uczestniczyły w zorganizowanym oszukańczym programie – oszukańczym „podkładaniu” części rosyjskich gazociągów na fałszywe certyfikaty europejskich firm.
„W odpowiedzi na Państwa prośbę informujemy, że w trakcie wstępnego postępowania wyjaśniającego w sprawie podejrzenia oszustwa i fałszowania dokumentów w dniu 26 marca na Litwie, w Polsce i na Łotwie dokonano przeszukań w pomieszczeniach osób fizycznych i prawnych w celu zebrania odpowiednich danych dla dochodzenie. Trwa wstępne dochodzenie, trwają czynności proceduralne niezbędne do ustalenia obiektywnej prawdy” – napisał FNTT w odpowiedzi udzielonej w czwartek „15min”.
W lutym dział badawczy portalu „15min” poinformował, że „Amber Grid” złożył skargę na „Alvorę”, wykonawcę odcinka GIPL na Litwie, który rzekomo wykorzystał w tym głównym gazociągu elementy łączące pochodzenia rosyjskiego „ze względu na do stwierdzonych usterek w gazociągu i naruszeń umowy.”
W związku z tym, że wykonawca projektu GIPL nie usunął braków w certyfikacji niektórych szczegółów gazociągu, w celu obrony interesów własnych i konsumentów operator litewskiego systemu przesyłowego gazu „Amber Grid” złożył wniosek do banku do zapłaty środków gwarancyjnych GIPL. Wskazano, że złożone roszczenie opiewa na kwotę 5,8 mln euro.
„Ekstremalny gracz. Popkulturowy ninja. Nie mogę pisać w rękawicach bokserskich. Bacon maven. Namiętny badacz sieci. Nieprzepraszający introwertyk.”