Według danych Eurostatu za 2018 r. samotna osoba bez dzieci, zarabiająca przeciętnie po opodatkowaniu i składkach na ubezpieczenia społeczne, otrzymywała na Litwie około 722 euro miesięcznie, na Łotwie 709 euro, w Estonii 1141 euro i w Polsce 793 euro.
Inaczej mówiąc, średni dochód Litwinów w ujęciu nominalnym wynosił prawie 2 proc. wyższy niż Łotyszy, ale o około 10 proc. niższa od Polaków i aż o 58 proc. mniejsze od estońskich.
Eurostat podaje jednak dane nie tylko w euro, ale także w zakresie siły nabywczej, co pokazuje rzeczywistą wartość tych kwot w każdym z krajów.
Według tego wskaźnika w tej samej kolejności plasują się Estonia (1424), Polska (1381), Litwa (1098), Łotwa (961). Jednak różnice między nimi ulegają zmianie.
Biorąc pod uwagę siłę nabywczą, przeciętne wynagrodzenie na Litwie wynosi prawie 13 proc. wyższy niż na Łotwie, ale o 26 proc. pozostaje w tyle za Polską i o 30 proc. z Estonii.
Na razie brak jest porównywalnych danych na temat wysokości wynagrodzeń otrzymanych w krajach bałtyckich i Polsce w 2019 roku.
Litewski Departament Statystyki podał, że w drugim kwartale 2019 r., w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku, średnie miesięczne wynagrodzenie w wersji papierowej wzrosło o 7,9 proc., osiągając 1289 euro.
W Estonii wzrost w tym samym okresie wyniósł 7,4 proc., a kwota sięgnęła 1419 euro.
Centralny Urząd Statystyczny Łotwy opublikował dane za pierwszy kwartał 2019 r., kiedy to roczny wzrost wynagrodzeń wyniósł 7,8 proc., do 1036 euro.
W Polsce najnowsze statystyki pokazują kształtowanie się wynagrodzeń w sektorze prywatnym w czerwcu, gdzie roczny wzrost wyniósł 7,4 proc. Pracownicy otrzymywali średnio 5182,43 zł, czyli około 1181 euro w pieniądzu papierowym.
„Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Przyjazny adwokat piwa. Generalny organizator. Fanatyk popkultury.”