S. Besagirskas: trudno liczyć na nowy bank na Litwie, ale państwo powinno ułatwiać zaciąganie kredytów za granicą – Respublika.lt

Sigitas Besagirskas, prezes Wileńskiego Związku Przemysłu i Handlu. Zdjęcie: Elta.

Zamiast tego, jego zdaniem, państwo powinno maksymalnie ułatwić warunki zaciągania kredytów za granicą.

„Litwa, z niecałymi 3 milionami mieszkańców i najszybciej zanikającą populacją, nie wiem, który bank jest zainteresowany. Tym bardziej, że największych klientów biznesowych pozyskały dwa duże banki” – powiedziała S. Besagirskas na konferencji prasowej Poniedziałek: „Gospodarka i konkurencyjność Litwy – jakie statystyki odzwierciedlają rzeczywistość”.

„Trzeba działać inaczej, po prostu zliberalizować inne instrumenty finansowe, pozwolić na łatwe wydawanie zezwoleń bankom, które mają zezwolenia na pracę w innych krajach UE, na prowadzenie tu działalności zdalnej, być może łatwiej będzie stworzyć przedstawicielstwa. To zwiększa konkurencję. – powiedział przedstawiciel biznesu.

Stwierdził, że należy poczynić wysiłki, aby ułatwić litewskim przedsiębiorstwom i mieszkańcom zastawianie swoich aktywów zagranicznym bankom, w których wiadomo, że kredyty są tańsze.

„Państwo powinno stworzyć mechanizm gwarancyjny, aby np. bank w Polsce, Czechach czy Niemczech mógł łatwo rozpoznać dom, który znajduje się na Litwie i jest dany jako gwarancja (lub inny środek zabezpieczenia)” – zauważył S. Besagirska.

„Myślę, że jedynym rozwiązaniem jest nieskończona liberalizacja tego rynku” – podkreślił.

Według przedstawiciela biznesu państwo mogłoby pełnić rolę pośrednika i gwarantować część kredytu, zmniejszając w ten sposób ryzyko dla zagranicznych banków. Według S. Besagirskas dokładnie wyceniają nieruchomości na Litwie, które chcą zastawić.

„Gdyby pojawił się jakiś mechanizm państwowy, być może mechanizm pośredniczący, na przykład za pośrednictwem Invegi lub innej instytucji pośredniczącej, przynajmniej część tego kredytu byłaby oceniana i gwarantowana na poziomie państwa. Zmniejsza to ryzyko dla zachodnich banków” wyjaśnił S. Besagirskas.

„To byłoby odpowiednie rozwiązanie na okres przejściowy. Niektóre zachodnie banki, które już rozpoczęły współpracę z Litwą, potrzebowałyby 2-3 lat, aby wyspecjalizować się na tym rynku i zacząć wierzyć w nasze gwarancje” – zapewnił. .

S. Besagirskas uczyła, że ​​obecnie duże firmy mogą tanio pożyczać w bankach zagranicznych, podczas gdy w przypadku średnich i małych firm jest to trudniejsze. Według niego na Litwie, a także na Łotwie i w Estonii nie ma konkurencji w sektorze bankowym, ponieważ dominują w nim dwa banki – SEB i Swedbank.

„Typowe małe i średnie przedsiębiorstwa to te, które podobnie jak Łotysze i Estończycy płacą najwięcej kapitałem. Kapitał jest na Litwie rzeczywiście bardzo, bardzo drogi” – stwierdziła S. Besagirskas.

Pod koniec września LB ogłosił, że wkrótce na Litwę zawita nowy bank zagraniczny. Następnie dyrektor ds. rozwoju rynku LB Finansų Lukas Jakubonis powiedział, że nie jest jeszcze możliwe podanie konkretnego kraju i kiedy to nastąpi, ale wiele banków było zainteresowanych możliwością prowadzenia działalności na Litwie. Według niego „duże nadzieje” pokładają niemieckie i polskie banki.

Nie zgadzam się – porozmawiajmy o tym!
Żadnych obraźliwych komentarzy, ale komentarze zawierające wulgaryzmy będą automatycznie usuwane bez przeprosin.

Respublika.lt zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy niewykształconych, niegrzecznych, nie na temat, podpisanych w imieniu innej osoby, naruszających prawo, promujących spam lub nawołujących do przestępstwa. Jeżeli nawołujesz do przemocy, nienawiści rasowej, narodowościowej, religijnej lub innej, Twoje słowa po odlocie niczym wróbel mogą zamienić się w ważącego tonę byka – Twoje dane przekażemy na żądanie służb specjalnych Litwy.

Zelene Stidolphe

"Certyfikowany fan sieci. Przedsiębiorca. Entuzjasta muzyki. Introwertyk. Student. Zły pisarz."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *