Zdjęcia modlących się ludzi nie mają związku z wypowiedzeniem przez Rosję wojny Ukrainie

„Ukraińcy modlą się za Ukrainę. Polacy modlą się za Polskę. Niech ich modlitwy zostaną wysłuchane” – czytamy w komentarzu, obok zdjęć modlących się ludzi. Wpis został udostępniony na Facebooku ponad 2,3 tys. o pokój na Ukrainie.

Jednak odwrotne wyszukiwanie obrazów wykazało, że żadne z trzech zdjęć nie było związane z toczącą się na Ukrainie wojną. Wszystkie przedstawiają wizerunki różnych świąt religijnych w Polsce.

Zdjęcie powyżej przedstawia mężczyzn mówiących na różowo, obchodzących Dzień Świętego Józefa, obchodzony w Polsce 1 maja. Różne posty online mówią, że zdjęcie zostało zrobione w 2021 roku.

Zdjęcie na dole po lewej zostało zrobione przez osobę na pierwszym planie. Jest ekspertem polskich służb specjalnych i, zgodnie z jego wykształceniem, astronomem i politologiem Piotrem Woyciechowskim. To samo zdjęcie sławnego mężczyzny zostało udostępnione w 2021 roku. 2 października na swoim koncie na Twitterze otagowało je w sztuce, co oznacza męski różowy. Idea różu dla mężczyzn narodziła się w 2018r. i trwa do dziś. Ideą zlotu jest to, że w pierwszą sobotę każdego miesiąca na placach i ulicach różnych polskich miast mężczyźni mówią na różowo. Według serwisu Stacja7 nabożeństwa te są dedykowane Niepokalanemu Sercu Maryi.

Zdjęcie w prawym dolnym rogu jest również powiązane z różowym przemówieniem mężczyzn, ale zostało zrobione wcześniej – to samo zdjęcie krąży w Internecie od 2019 r., ale trudno jest dokładnie określić, kiedy zostało zrobione, ponieważ to samo zdjęcie zostało użyte do zilustrowania więcej niż jedna wiadomość o męskim kulcie plenerowym w Polsce.

wniosek

Żadne ze zdjęć modlących się ludzi nie ma nic wspólnego z tym, co dzieje się teraz na Ukrainie. Trzy fotografie zostały zrobione na spotkaniach religijnych w Polsce, pierwsze dotyczyło obchodów święta św. Józefa, a dwie inne z miesięcznym męskim różańcem w różnych częściach Polski.

Surowo zabrania się wykorzystywania informacji publikowanych przez DELFI na innych stronach internetowych, w mediach lub gdzie indziej, lub rozpowszechniania naszych materiałów w jakiejkolwiek formie bez zgody, a jeśli uzyskano zgodę, DELFI musi być podane jako źródło.

Brinley Hamptone

„Myśliciel. Miłośnik piwa. Miłośnik telewizji. Zombie geek. Żywności ninja. Nieprzejednany gracz. Analityk.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *