Wystawa „Obraz złotego wieku” nie będzie odnawiana przez dziesięciolecia
Pierwszymi gośćmi otwarcia wystawy historycznej byli specjaliści z Muzeum Pałacu Panów, pozostającego w ścisłym kontakcie z Zamkiem Królewskim na Wawelu. Dalius Avižinis, kierownik działu zbiorów Pałacu Muzeum Władców, twierdzi, że praca jego polskich kolegów to najbardziej imponująca rzecz, jaką widział w Europie na temat dziedzictwa Jagiełły: „Modlitwy władców, kamee przedstawiające reguły, gobeliny, księgi z biblioteki władcy i innych Zygimantów zebrano w jednym miejscu i zilustrowano najpiękniejszymi, ręcznie wykonanymi rysunkami. Rzeczy, które należały do starca i Zygimanty Augusta – nie wiem, czy można w bardziej efektowny sposób przedstawić epokę renesansu, która rozkwitła na Litwie i w Polsce.
Pracownicy litewskich muzeów twierdzą, że wystawę można porównać jedynie z wystawą kolekcji arrasów Zygimanty Augusta czy zaktualizowaną trasą „Nowy Skarb Królestwa” prezentowaną w zeszłym roku w Krakowie. Vydas Dolinskas. – Prezentuje epokę ostatniego Jagiełły, renesansowych władców dynastii pochodzenia litewskiego w Polsce i na Litwie, najwybitniejsze osiągnięcia sztuki, kultury, nauki, gospodarki, polityki, a jednocześnie historię i dziedzictwo związane z Litwą. . Wiele eksponatów wszelkiego rodzaju było mało znanych i nowo zidentyfikowanych, przedstawionych w nowym kontekście. Przy okazji do Krakowa przywieziono także kilka niezwykle cennych eksponatów z Muzeum Pałacu Panów – miniaturę z wizerunkami wielkiego księcia litewskiego Witolda i jego żony Ony oraz fotografię z 1568 roku. W Norymberdze powstała rzadka grafika przedstawiająca Gardina . Obydwa dzieła znajdują się w litewskim rejestrze krajowym programu UNESCO „Pamięć Świata”. Nasze muzeum w przyjazny sposób podzieliło się także nowoczesnymi gablotami z Zamkiem na Wawelu.
Eksponaty gromadzone są z całego świata
Na wystawie, która opowiada o epoce renesansu Królestwa Polskiego i Wielkiego Księstwa Litewskiego, zgromadzono rzadkie i wyjątkowe dzieła sztuki z trzynastu krajów świata, w których działają najsłynniejsze instytucje kulturalne: Oxford Bodleian Library . , British Library w Londynie, Metropolitan Museum w Nowym Jorku, Luwr w Paryżu, Muzeum Narodowe w Pradze, Narodowe Muzeum Sztuk Pięknych w Budapeszcie, Muzeum Pałacu Lordów w Wilnie i inne.
Z okazji wystawy Zamek Królewski na Wawelu otrzymał także wyjątkowe dary: Jerzy Wojciechowski i jego żona Antonina Grzegorzewska podarowali 30 grafik Giovanniego Jacopo Caraglio, 1505-1565. Włoch pracujący w majątku Zygimantasa Augusta był znakomitym kamieniarzem i jubilerem – twórcą miniaturowych portretów członków rodu władców, wykonanych z kamieni półszlachetnych. Wśród arcydzieł tego artysty można podziwiać także kameę z portretem Bony Sforzy (wystawa wypożyczona z Metropolitan Museum w Nowym Jorku, USA) oraz wizerunek Barbory Radvilaitė ze zbiorów Monachium, która odwiedziła Wilno rok temu kilka lat temu.
Przygotowania zajęły trzy lata
Nad wystawą pracowało ponad 200 pracowników Zamku Królewskiego na Wawelu i ukazał się dwuczęściowy katalog. Ekspozycja wizualnie prezentuje dzieła sztuki tamtej epoki, zabytki kartograficzne, osiągnięcia nauki, starożytne księgi, iluminowane modlitwy, zabytki militarne, sztukę sakralną, naczynia liturgiczne i dzieła złotnictwa.
„To monumentalna wystawa, wyjątkowe przeżycie i rzadkie wydarzenie wśród współczesnych wystaw. Wierzę, że „Obraz Złotego Wieku” zachwyci zwiedzających Polskę i Litwę, zaskoczy ich i niewątpliwie pozwoli zrozumieć sens panowania ostatnich Jagiełłoitów, odsłonić całe spektrum kultury, filozoficznej, naukowej i duchowej konteksty. Ekspozycja, efektownie zaaranżowana na wszystkich piętrach renesansowego Zamku na Wawelu, licząca dokładnie prawie 20 pomieszczeń, w naturalny sposób przenosi nas w okres ostatniego panowania Jagiełły, pokazując na przykład salę Żygimanty Starożytnej jako kameralną przestrzeń modlitewną. , miejsce, gdzie według źródeł zmarł w 1548 roku władca. Scenografia Sali Poselskiej (Seima) może zaskoczyć, gdyż głowy słynnych rzeźb wawelskich po raz pierwszy znajdą się na wysokości oczu zwiedzających. Przecież rezydencja ta była świadkiem wielu wydarzeń związanych z życiem i losami obu krajów. Wykorzystanie przestrzeni zamkowych jako przestrzeni wystawienniczych stworzyło niepowtarzalną okazję do zaprezentowania eksponatów w kontekście historycznym – wyjaśnia dyrektor Zamku Królewskiego w Vavel, prof. Andrzej Betlej (Andrzej Betlej).
Najwyższej jakości artefakty stworzone 500 lat temu
Większą część ekspozycji stanowią niezwykłe pod względem artystycznym dzieła sztuki sakralnej, biżuteria i przedmioty liturgiczne. Doskonale oddają przemiany stylistyczne, jakie zaszły na ziemiach polskich i litewskich od XV wieku. koniec XVI wieku pierwszej ćwierci. Na wystawie, zamówiony przez Zygimantasa Starszego dla Hansa Dürera, brata Albrechta Dürera, nigdy nie wystawiany w Polsce, w Galerii Spada w Rzymie, portret Młodego Człowieka oraz prace wspomnianego DJ-a Karaljosa prezentowane są obok kolejnych Do. .
Po raz pierwszy w Polsce można zobaczyć portret starszej kobiety, zidentyfikowanej jako Ona Jogailaitė, znajdujący się w zbiorach Holenderskiego Muzeum Narodowego w Amsterdamie. Ponadto po raz pierwszy w Polsce można zobaczyć wizerunek Żygimanta Augusta wyryty w skórze na tarczy (zapożyczenie z Arsenału Zamku Królewskiego w Sztokholmie). A to tylko kilka z wielu wyjątkowych wystaw, które przybywają do Krakowa z całego świata.
Arcydzieła świątynne w głównej sypialni
W komnacie Zamku Królewskiego na Wawelu, w którym pół tysiąca lat temu osiadł tu Zygymantas Senasis, eksponowana jest kolekcja najrzadszych i bogato zdobionych modlitewników do użytku prywatnego z oryginalnymi ilustracjami. Są to arcydzieła miniatury europejskiej autorstwa mieszkającego w Polsce mnicha Stanisława Samostrzelnika (Stanisław Samostrzelnik) – niewielkie modlitewniki należące do Žygimantasa Senaj (Biblioteka Brytyjska, Londyn) i jego żony Bony Sforca (Biblioteka Bodleian, Oxford), a także szlachta: kanclerz litewski Albert Goštauts (Biblioteka Uniwersytecka w Monachium) i kanclerz Polski Krzysztof Szydlovecki (Archiwum Historii Cywilnej i Biblioteka Trivulziana, Mediolan).
W obliczu renesansu
Krzysztof J. Czyżewski, Natalija Koziara-Ochenduško i Rafał Ochenduško, kuratorzy wystawy w Sali Posłów (Seima), mówią, że chcieli stworzyć kulminację – bezpośrednią konfrontację z czasami ostatniego Jagiełły. Tutaj zwiedzających wita trzydzieści drewnianych rzeźb przedstawiających ludzkie głowy, specjalnie na tę okazję zdjętych z kasetonowego sufitu. Ich ekspozycja na poziomie oczu pozwala zwiedzającym skonfrontować się z prawdziwymi postaciami z przeszłości. Można tam zobaczyć najpiękniejsze gobeliny z kolekcji Žygimantas Augustus.
„Namiętny zwolennik alkoholu. Przez całe życie ninja bekonu. Certyfikowany entuzjasta muzyki. Fanatyk sieci. Odkrywca. Nieuleczalny praktyk twittera.”