Minister edukacji, nauki i sportu Jurgita Šiugždinienė wraz z ministrami odpowiedzialnymi za sport krajów bałtyckich i Polski wystąpiła z apelem do Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl), domagając się, aby rosyjscy i białoruscy sportowcy nie byli dopuszczani do udziału w międzynarodowych zawodach. Minister podkreśla, że sport nie może być przykrywką dla osób, które przyczyniają się do zbrodni wojennych.
„Złożyliśmy wspólny apel ministrów krajów bałtyckich odpowiedzialnych za sport. Przyłączył się także polski minister sportu. Umówiliśmy się na wspólny apel z prośbą do międzynarodowych federacji sportowych, a także Komitetu Olimpijskiego (International – ELTA) o nie umożliwienie sportowcom z Rosji i Białorusi udziału w międzynarodowych zawodach i zawodach kwalifikacyjnych” – powiedziała dziennikarzom J. Šiugždinienė w czwartek.
Dlatego minister podkreśla, że nie może być mowy o udziale Rosji w igrzyskach pod neutralną banderą.
„Nasze stanowisko jest bardzo surowe. Nie chcemy, aby sport stał się przykrywką dla zbrodni wojennych lub tych, którzy się do nich przyczynili. I naprawdę nie wyobrażamy sobie, aby ukraińscy sportowcy, nasi sportowcy, sportowcy z innych krajów mogli brać udział w tych zawodach razem ze sportowcami, którzy pochodzą z krajów agresorów, które rozpoczęły wojnę i które nie rozumieją, co oznacza neutralna flaga, są ludźmi i fakt, że są pod neutralną flagą, nie ma żadnego znaczenia” – powiedziała.
J. Šiugždinienė wskazuje, że zwracano się w tej sprawie również do krajów nordyckich.
„Zwróciliśmy się do krajów nordyckich, już rozpoczęliśmy rozmowy. Otrzymaliśmy sygnały z Finlandii, że Finlandia bardzo pozytywnie odnosi się do naszej deklaracji, poprosimy je, aby do nas dołączyły. „Ponadto w najbliższy piątek Brytyjczycy organizują większy format – ponad 30 krajów, do których chcielibyśmy przyjechać z naszym bardzo ostrym i jasnym stanowiskiem, domagając się, aby rosyjscy i białoruscy sportowcy nie byli wpuszczani do krajów międzynarodowych” – podkreślił minister.
W swoim przemówieniu ministrowie Litwy, Łotwy, Estonii i Polski dziękują organizacjom sportowym za solidarność i pomoc dla Ukrainy, jednocześnie potępiając wysiłki MKOl na rzecz reintegracji rosyjskich i białoruskich sportowców z międzynarodowymi rozgrywkami.
W przemówieniu ministerialnym mówi się, że niedopuszczalne jest, by MKOl zabiegał o specjalne formy udziału rosyjskich i białoruskich sportowców w czasie, gdy wolne i demokratyczne kraje mobilizują się do walki z Rosją i jej pomocą dla Białorusi, zwiększając poparcie dla Ukrainy . oraz nałożyć więcej sankcji na te państwa terrorystyczne. Starania o powrót rosyjskich i białoruskich sportowców do międzynarodowych zawodów pod osłoną neutralności uzasadniają decyzje polityczne i powszechną propagandę tych krajów, a sport jest wykorzystywany jako jeden ze sposobów odwracania uwagi od agresji.
Ministrowie wyrazili wdzięczność wszystkim międzynarodowym organizacjom i federacjom sportowym, które wyeliminowały rosyjskich i białoruskich sportowców oraz przedstawicieli tych krajów z międzynarodowych zawodów i organizacji, a innych zaapelowali o natychmiastowe uczynienie tego.
Ministrowie Litwy, Łotwy, Estonii i Polski apelują do organizacji sportowych, aby nie zmieniały swojego stanowiska wobec rosyjskich i białoruskich sportowców oraz przedstawicieli tych krajów, dopóki Rosja i Białoruś nie zaprzestaną agresji na Ukrainę. Odkąd MKOl podjął tę decyzję w 2022 r. 28 lutego, okoliczności się nie zmieniły, mówi odwołanie.
Zdaniem ministrów, jeśli rosyjscy i białoruscy sportowcy zostaną odesłani na międzynarodowe zawody, wielu sportowców znajdzie się w trudnej sytuacji i będzie narażonych na większą presję, rywalizując ze sportowcami z krajów agresorów lub spotykając się z kibicami na imprezach sportowych.
ELTA przypomina, że MKOl powiedział w zeszłym tygodniu, że „żadnemu sportowcowi nie należy uniemożliwiać udziału w zawodach wyłącznie z powodu paszportu”.
MKOl wyjaśnia, że sportowcy z Rosji i Białorusi nie reprezentowaliby swojego kraju ani żadnej innej organizacji swojego kraju w największych zawodach, czyli sportowcy z wymienionych krajów nie mogliby wziąć udziału w Igrzyskach Olimpijskich w 2024 roku. Letnie Igrzyska Olimpijskie w Paryżu powinny odbyć się pod neutralna flaga.
W związku z tą decyzją MKOl Ukraina obiecuje bojkot igrzysk olimpijskich w Paryżu.
„Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Przyjazny adwokat piwa. Generalny organizator. Fanatyk popkultury.”