Zwiększone zainteresowanie historią często inspiruje do wyjazdów poszerzających wiedzę, nawet jeśli wymagają one wygospodarowania weekendu i poświęcenia przynajmniej kilku godzin na podróż. Warto wybrać się na taką wycieczkę po wystawie „Portret złotego wieku”, otwartej na Zamku Królewskim na Wawelu w Krakowie. Zawiera ponad 400 wartości historycznych państw Polski i Litwy z najsłynniejszych muzeów świata.
Przywiezione z całej planety
Ekspozycja poświęcona epoce renesansu, rozkwitowi sztuki i kultury w Polsce i na Litwie opowiada o panowaniu, życiu i dziedzictwie ostatnich Jagiełłów – Zygimantasa Starszego (1467-1548) i Zygimantasa Augusta (1544/1548-1572) do Królestwa Polskiego i Wielkiego Księstwa Litewskiego (LDK).
Przedstawiono okres rozkwitu Polski i Litwy, złoty wiek, kiedy państwa rządzone przez Jagiełły były ważnym europejskim centrum kultury i sztuki oraz dyktowały modę w całym regionie.
Wystawa prezentuje wizualnie dzieła sztuki tamtej epoki, zabytki kartograficzne, osiągnięcia nauki, starożytne księgi, iluminowane modlitwy, zabytki militarne, sztukę sakralną, naczynia liturgiczne i przedmioty złotnicze.
„Wystawa na tym poziomie to szczególne wydarzenie muzealne w całym regionie środkowoeuropejskim” – mówi dr Vydas Dolinskas. – Prezentuje epokę ostatniego Jagiełły, renesansowych władców dynastii pochodzenia litewskiego w Polsce i na Litwie, najwybitniejsze osiągnięcia sztuki, kultury, nauki, gospodarki, polityki, a jednocześnie – historię i dziedzictwo istotne dla Litwy . Wiele eksponatów wszelkiego rodzaju było mało znanych, nowo zidentyfikowanych i przedstawionych w nowym kontekście. »
Autentyczność: Zgromadzone na wystawie przedmioty – od dzieł sztuki po zabytki militarne – odzwierciedlają okres świetności Polski i Litwy. / Zdjęcie z archiwum Zamku na Wawelu.
Na wystawę zebrano rzadkie i wyjątkowe dzieła sztuki z najsłynniejszych instytucji kultury działających w trzynastu krajach świata: Oxford Bodleian Library, British Library w Londynie, Metropolitan Museum w Nowym Jorku, Luwr w Paryżu. , Muzeum Narodowe w Pradze, Muzeum Sztuk Pięknych w Budapeszcie, Muzeum Pałacu Lordów w Wilnie i inne.
Z okazji wystawy Zamek Królewski na Wawelu otrzymał także upominki: Jerzy Wojciechowski i jego żona Antonina Grzegorzewska podarowali 30 grafik Giovanniego Jacopo Caraglio (1505-1565).
Ten Włoch, pracujący w majątku Zygimantasa Augusta, był znakomitym kamieniarzem i jubilerem – twórcą miniaturowych portretów członków rodów władców, wykonanych z kamieni półszlachetnych. Wśród arcydzieł tego artysty można podziwiać także kameę z portretem Bony Sforzy (wystawa wypożyczona z Metropolitan Museum w Nowym Jorku, USA), obraz Barbory Radvilaitė ze zbiorów Monachium, która odwiedziła Wilno rok temu kilka lat temu.
Święta: modlitwa kanclerza Litwy Alberta Goštautasa, który przybył na wystawę z biblioteki uniwersytetu w Monachium. /fot. Pan Kamiński
Symbole pobożności
Nad wystawą pracowało ponad 200 pracowników Zamku Królewskiego na Wawelu i ukazał się dwuczęściowy katalog.
„To monumentalna wystawa, wyjątkowe przeżycie i rzadkie wydarzenie wśród współczesnych wystaw. Wierzę, że „Obraz Złotego Wieku” zachwyci zwiedzających Polskę i Litwę, zaskoczy ich i niewątpliwie pozwoli zrozumieć sens panowania ostatnich Jagiełłów, odsłonić całe spektrum kultury, filozoficznej, naukowej i duchowej kontekstach” – precyzuje dyrektor Zamku Królewskiego w Vavel, prof. Andrzej Betlej.
Ekspozycja rozmieszczona na wszystkich piętrach renesansowego zamku na Wawelu – w prawie 20 salach – przenosi zwiedzających w epokę panowania ostatniego Jagiełły.
Konfrontacja: Odwiedzających Salę Posłów witają wizerunki prawdziwych ludzi z przeszłości. / Zdjęcie z archiwum Zamku na Wawelu.
Sala Zygimanty Starszego jest tu przedstawiona jako kameralna przestrzeń modlitewna, miejsce śmierci władcy w 1548 roku. W pomieszczeniu tym znajduje się zbiór najrzadszych modlitewników, luksusowo udekorowanym do użytku prywatnego z oryginalnymi ilustracjami. Są to arcydzieła miniatury europejskiej autorstwa mieszkającego w Polsce mnicha Stanisława Samostrzelnika – modlitewniki, które należały do Zygimantasa Starszego (British Library, Londyn) i jego żony Bony Sforca (Bodleian Library, Oxford), a także do szlachty : Kanclerz Litwy Albert Goštauts (Biblioteka Uniwersytecka w Monachium) i Kanclerz Polski Kryštof Šydloveckiis (Archiwum Historii Obywatelskiej i Biblioteka Trivulziana, Mediolan).
Zdjęcie z archiwum Zamku Wawelskiego.
Autentyczna atmosfera
Krzysztof J. Czyżewski, Natalia Koziara-Ochęduszko i Rafałas Ochęduszko, kuratorzy wystawy w Sali Poselskiej (Seima), mówią, że chcieli stworzyć kulminację – bezpośrednią konfrontację z czasami ostatniego Jogailaičiai.
Na wystawie eksponowany jest portret starszej kobiety, zidentyfikowanej jako Ona Jogailaitė, należący do zbiorów Holenderskiego Muzeum Narodowego.
Tutaj zwiedzających wita 30 drewnianych rzeźb przedstawiających ludzkie głowy, które specjalnie na tę okazję usunięto z ozdobnego kasetonowego sufitu. Ich wystawa na poziomie oczu zwiedzających oferuje konfrontację z prawdziwymi postaciami z przeszłości; eksponowane są tam także najpiękniejsze gobeliny z kolekcji Žygimantas Augustus.
„Rezydencja ta była świadkiem wielu wydarzeń związanych z życiem i losami obu krajów. Wykorzystanie przestrzeni zamkowych jako przestrzeni wystawienniczych stworzyło niepowtarzalną okazję do zaprezentowania eksponatów w kontekście historycznym – podkreśla dyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu.
Zdjęcie z archiwum Zamku Wawelskiego.
Specjalna estetyka
Większą część ekspozycji stanowią niezwykłe pod względem artystycznym dzieła sztuki sakralnej, biżuteria i przedmioty liturgiczne. Odzwierciedlają przemiany stylistyczne, jakie zaszły na ziemiach polskich i litewskich od XV wieku. koniec XVI wieku pierwszej ćwierci.
„Portret młodzieńca” z Galerii Spada w Rzymie, zamówiony dla Hansa Dürera, brata Albrechta Dürera, a nigdy nie wystawiany w Polsce, oraz prace wspomnianego już GJ Caraglio są eksponowane obok siebie.
Po raz pierwszy w Polsce można zobaczyć portret starszej kobiety, zidentyfikowanej jako Ona Jogailaitė, znajdujący się w zbiorach Holenderskiego Muzeum Narodowego w Amsterdamie. Po raz pierwszy w Polsce możemy zobaczyć wizerunek Żygimanta Augusta wyryty w skórze na tarczy (wypożyczony z Arsenału Zamku Królewskiego w Sztokholmie). A to tylko kilka z wielu wyjątkowych eksponatów.
Pierwszymi gośćmi otwarcia wystawy historycznej byli specjaliści z Muzeum Pałacu Panów, pozostającego w ścisłym kontakcie z Zamkiem Królewskim na Wawelu. Dalius Avižinis, kierownik działu zbiorów Muzeum Pałacowego, nazywa wyniki prac swoich polskich kolegów najbardziej imponującymi, jakie widział w Europie w zakresie dziedzictwa Jagiełłów.
Zdjęcie z archiwum Zamku Wawelskiego.
„Modlitwy władców, kamee przedstawiające władców, gobeliny, księgi biblioteki władcy i inne przedmioty należące do Zygimanty Starszego i Zygimanty Augusta, zebrane w jednym miejscu i zilustrowane najpiękniejszymi rysunkami wykonanymi ręcznie – nie Nie wiem, nie wiem, czy można w bardziej efektowny sposób przedstawić epokę renesansu, która rozkwitła na Litwie i w Polsce” – mówi.
Litewskim muzealnikom udało się jedynie porównać wystawę z wystawą kolekcji arrasów Zygimanty Augusta, prezentowaną niedawno na Litwie, czy też z odnowioną w zeszłym roku w Krakowie trasą „Nowy Skarb Królestwa”.
Do Krakowa przywieziono także niezwykle cenne eksponaty z Muzeum Pałacu Panów – miniaturę z wizerunkami wielkiego księcia litewskiego Witolda i jego żony Ony oraz fotografię z 1568 r. W Norymberdze powstała rzadka grafika przedstawiająca Gardina. Obydwa dzieła znajdują się w litewskim rejestrze krajowym programu UNESCO „Pamięć Świata”.
Zdjęcie z archiwum Zamku Wawelskiego.
„Namiętny zwolennik alkoholu. Przez całe życie ninja bekonu. Certyfikowany entuzjasta muzyki. Fanatyk sieci. Odkrywca. Nieuleczalny praktyk twittera.”