Wakacje na Litwie są za drogie: miejscowi są lichwiarzami, a wakacje w Polsce, na Łotwie czy w Turcji są znacznie tańsze?

Coraz więcej miejscowych zamienia wakacje w litewskich kurortach na nadmorskie Łotwy, Polskę lub ciepłe regiony. Według nich wakacje na Litwie są zbyt drogie. Organizatorzy wycieczek zauważają również, że w tym roku mieszkańcy aktywnie podróżują do Turcji na wakacje, gdzie wakacje z lotami, zakwaterowaniem i wyżywieniem kosztują od 550 do 750 euro za osobę.

Birutė, czytelniczka portalu tv3.lt (jej prawdziwe nazwisko jest znane redakcji), powiedziała, że ​​weekend spędziła z przyjaciółką na łotewskim wybrzeżu, w mieście Jurmała.

„Łotewski kurort zaskoczył zarówno niskimi cenami, jak i cichą, stosunkowo pustą plażą. Jeśli w Połądze trzeba długo szukać ustronnego miejsca na plaży, to na Łotwie jest znacznie mniej ludzi. tłum ludzi.

Ponadto infrastruktura plażowa okazała się wygodniejsza niż na Litwie. W Jurmale jest wiele bezpłatnych placów zabaw dla dzieci, gdzie rodziny mogą spędzić czas” – zauważyła kobieta.

Zwróciła też uwagę na ceny w kawiarniach.

„Kiedy jechałem na Łotwę, nie spodziewałem się oszczędności, myślałem, że ceny będą podobne do tych na Litwie. Jednak jeśli w Połądze talerz šaltiborščių kosztuje 10 euro, to w Jurmale nie kosztuje tylko 4 euro. A takie ceny nie są daleko w mieście, ale tuż nad morzem w kawiarni na plaży” – powiedziała kobieta.

Według Birutė w Jurmale nie tylko salibaršči są tańsze.

„Na przykład stek mięsny lub rybny kosztuje tam około 9 euro, a naleśniki czy sałatki około 5 euro. W tamtych czasach w litewskich kurortach za 10 euro można było dostać tylko przekąskę, ale nie danie główne” – opowiada kobieta.

W tym czasie inna czytelniczka portalu tv3.lt, Rima (jej prawdziwe nazwisko jest znane redakcji), powiedziała, że ​​prawie nikt z jej bliskich i znajomych nie pojechał na wakacje na Litwę.

„Moi znajomi żartują, że zarabiają za mało, żeby pojechać na wakacje nad litewskie wybrzeże. Dlatego wielu wyjeżdża do sąsiedniej Polski lub lata do Turcji.

Planuję również wakacje w Polsce, w Gdańsku w sierpniu. Lot w obie strony kosztuje około 70 euro. Hotel na tydzień dla dwojga około 300 euro. Jedzenie w kawiarniach jest tam też znacznie tańsze niż na Litwie. Więc na pewno nie zamierzamy przepłacać na naszych wakacjach na Litwie. Może jak ludzie przestaną jeździć do Połągi, to biznesmeni obniżą ceny” – pomyślała kobieta.

Czy wyjazd na wakacje na Litwę jest droższy niż do Turcji czy Hiszpanii?

Armandas Burba, prezes Litewskiego Stowarzyszenia Firm Turystycznych, dyrektor biura podróży „Trade House RA Travel Agency”, zauważył, że wakacje na Litwie są droższe niż w Turcji.

„Dodatkowo dobra pogoda jest gwarantowana w ciepłych regionach, a infrastruktura jest odpowiednia na rodzinne wakacje z dziećmi. Dlatego warto rozważyć wyjazd na wakacje do Połągi, podczas gdy za to samo można pojechać na wakacje do Turcji, Włoch czy Hiszpanii lub mniejsza kwota.

Niektóre litewskie kurorty powinny zweryfikować swoje ceny. W zeszłym roku ceny na Litwie wzrosły, kiedy ofert lotów było niewiele. Jednak pomimo wysokich cen litewskie wybrzeże w ubiegłym roku było w pełni zarezerwowane. Oczekuje się jednak, że ceny zmienią się w tym roku” – powiedział ekspert ds. podróży.

Według niego ceny w gastronomii na Litwie są szokujące.

„Na własne oczy widziałem w Juodkrantė szczudła za 11 euro. Ta cena jest już za wysoka. Albo dwie parówki mleczne z frytkami kosztują 5 euro. Takie ceny są już na granicy lichwy.

Jednak ceny na Litwie już nieco spadły. Mamy pensjonat w Nidzie, sam zmieniam ceny w odpowiedzi na konkurencyjne otoczenie. W tym roku ceny na plaży są już trochę niższe niż w zeszłym roku. Ceny reagują na podaż i popyt” – komentuje A. Burba.

Jednak według niego trudno przewidzieć, jakie będą ceny w przyszłym roku.

„Zasoby energii stają się coraz droższe. Co więcej, jeśli zniknie preferencyjny podatek od towarów i usług (VAT) dla restauracji i noclegów, ceny pozostaną bez zmian, a różnicę będą musieli ponieść konsumenci końcowi.

Zamiast tego możemy przewidzieć, co nas czeka jesienią. Jak co roku ceny naturalnie spadną. Wtedy na morzu będzie mniej ludzi, będzie spokojniej, ale pogoda może się pogorszyć – przewiduje A. Burba.

Jednak według niego zawsze znajdą się ludzie, którzy mimo wysokich cen będą na Litwie wypoczywali.

„Są miejscowi, którzy nie lubią upałów. W Turcji jest teraz ponad 35 stopni, a tu już jest chłodniej. Jeszcze inni nie lubią latać lub nie znają języków obcych. Istnieje wiele powodów, dla których wybierają wakacje na Litwie” – powiedział ekspert ds. podróży.

Za granicą filiżanka kawy kosztuje 1 euro, obfity obiad 10 euro

Dovilė Zapkutė, szefowa komunikacji touroperatora „Novaturas”, powiedziała, że ​​w tym roku ludzie naprawdę aktywnie podróżują za granicę.

„Wpływa na to również fakt, że wraz z rozpoczęciem sezonu letniego w wielu popularnych wśród podróżujących krajach zostały zniesione obostrzenia związane z zarządzaniem pandemią. Osoby w krajach bałtyckich również aktywnie podróżują. Jako grupa spółek, na początku lipca tego roku sprzedaliśmy już tyle biletów, ile w całym poprzednim roku.

To, ile ludzie wydają na wakacje, w dużej mierze zależy od potrzeb i oczekiwań podróżujących co do samych wakacji, wybranego kraju wypoczynku, a nawet terminu podróży. Średnio tygodniowy urlop w zagranicznych kurortach w 4-5 gwiazdkowych hotelach z wyżywieniem tego lata to około 700-750 euro na osobę. W hotelach ekonomicznych średnia cena to około 550 euro za osobę” – komentuje przedstawiciel touroperatora.

Według niej to, czy wakacje będą tańsze na Litwie, czy w zagranicznych kurortach, zależy od samych ludzi.

„Myśląc o wakacjach, ludzie planują i „kupują” coś więcej niż tylko hotel czy miejsce wypoczynku. Na ich decyzję wpływają również takie czynniki, jak warunki pogodowe, infrastruktura przyjazna dzieciom, oferowana rozrywka itp. Innymi słowy, ludzie również „kup” komfort, wrażenia i emocje.

Jeśli chodzi o ceny usług, chyba najłatwiej porównać ceny jedzenia w kawiarniach i restauracjach. Filiżanka kawy w kawiarniach w Turcji, na Krecie czy w Czarnogórze kosztuje około 1-1,5 euro. Obfity lunch w lokalnych kawiarniach za około 10-15 euro. Każdy kraj ma swoje zalety, nawet jeśli chodzi o jedzenie. Na przykład mieszkańcy greckich wysp nie wyobrażają sobie obiadu bez kieliszka lokalnego wina, nic więc dziwnego, że pół litra lokalnego wina kosztuje tutaj zaledwie 5-6 euro. W krajach południowych tańsze będą też świeże owoce i warzywa oraz desery” – powiedziała D. Zapkutė.

Jednak specjalista poradził mieszkańcom, aby porównali ceny na Litwie i za granicą, aby ocenić nie tylko ceny w kawiarniach, ale także usługi noclegowe i transportowe.

Edwin Claye

„Praktykujący Twitter. Profesjonalny introwertyk. Hardkorowy znawca jedzenia. Miłośnik sieci.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *