W każdym razie, jeśli ci ludzie dotrzymają obietnicy, na pewno podzielę się informacjami, które ci przekazali. Z drugiej strony, jakkolwiek niedoskonały jest obecny utwór, to i tak jest lepszy niż żaden. Pozwala na połączenie Litwy z zachodnioeuropejską siecią kolejową. To niesamowite, bo ani Łotwa, ani Estonia nie mają tak dobrze i nie wiadomo, kiedy będą.
To prawda, że tor, który mamy, zależy tylko od Kowna, ale i tak jest lepszy, niż nie mieć go wcale. Co więcej, Kowno tylko na tym zyskuje, ponieważ przeładunki z jednego pasa na drugi mogą odbywać się na terminalu w Kownie, co oznaczałoby dodatkowe dochody dla miasta.
Jesteśmy Zachodem, więc bądźmy jak Zachód.
W planach jest również przedłużenie tego toru do Kłajpedy, co byłoby absolutnie fantastyczne. Chciałbym jeszcze więcej – mogliby przerobić wszystkie koleje litewskie na tory europejskie, abyśmy zrobili kolejny duży krok naprzód od rosyjskiego świata i sowieckiego dziedzictwa. Zwłaszcza teraz, gdy przepaść między Wschodem a Zachodem jest jeszcze większa. Jesteśmy Zachodem, więc bądźmy jak Zachód. Trzeba było to zrobić co najmniej 20 lat temu, może teraz mielibyśmy mniej problemów z tranzytem przez Kaliningrad.
Być może, powiecie mi, poświęcam tutaj dużo uwagi tej kwestii, ale ta sprawa jest naprawdę bardzo ważna dla Litwy, nawet związana z bezpieczeństwem narodowym. Gdybym się nie kontrolował, wydałbym jeszcze więcej, ale dobrze, że się kontroluję. A jeśli, jak twierdzi, obecny jig nie jest jeszcze integralną częścią Rail Baltica, to z niecierpliwością i bezczynnością czekamy na ten prawdziwy, który zgodnie z obietnicą powinien zacząć działać przynajmniej częściowo za 4 lata
Poprzednią część opowieści zakończyliśmy w Białymstoku, z zamiarem wyruszenia stamtąd pociągiem w głąb Polski. Większość pociągów z Białegostoku jedzie do Warszawy, ponieważ geograficznie ustalono już, że do zachodniej Polski można dojechać tylko pociągiem z Białegostoku przez Warszawę, gdzie trzeba przesiadać się. A stamtąd tory kolejowe, jak promienie słońca, rozchodzą się na wszystkie strony Polski.
Jeśli w Warszawie, to w Warszawie. Chodźmy. Pociąg do stolicy Polski jest już normalny iw przeciwieństwie do budy Kowno-Białystok na torach nie jest uciążliwy. Jest też znacznie szybszy. To prawda, że wciąż nie jest tak szybko, jak byś chciał.
„Praktykujący Twitter. Profesjonalny introwertyk. Hardkorowy znawca jedzenia. Miłośnik sieci.