Kilka tygodni temu w Polsce zaobserwowano śmierć kotów z nietypowymi objawami: ostrymi problemami z oddychaniem i padaczką – podaje Litewska Państwowa Służba ds. Żywności i Weterynarii.
Skontaktowano się z instytucjami naukowymi, Izbą Weterynaryjną i laboratorium w Puławie. Łącznie przebadano 43 próbki od kotów z różnych części kraju, z czego w 22 próbkach potwierdzono obecność wirusa LPPG H5N1 (ptasia grypa). Dwie kolejne pozytywne próbki wykryto w Warszawie i Krakowie. U kotów wykryto łącznie 24 próbki pozytywne na obecność wirusa ptasiej grypy.
W wyniku dochodzenia epidemiologicznego stwierdzono, że kilka kotów miało bezpośredni kontakt z obszarami zakażonymi H5N1, niektóre były bezdomne, a inne karmione surowym mięsem. Dane epidemiologiczne są jednak bardzo odmienne i nie można wyciągnąć dokładnych wniosków.
Europejska Agencja Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) zauważyła, że zagrożenie dla ssaków, w tym kotów, może wynikać jedynie z masowego uboju ptaków i bezpośredniego kontaktu z tuszami martwych ptaków LPPG lub ich zakażonym mięsem. Zakażone ssaki nie przenoszą między sobą wirusa H5N1.
Środki zapobiegawcze chroniące koty przed ptasią grypą są proste:
- Nie zostawiaj zwierzęcia na zewnątrz.
- Dbaj o ogólny stan zdrowia zwierzęcia: szczepienia, podawanie leków przeciwpasożytniczych itp.
- Nie karmić kotów surowym drobiem niewiadomego pochodzenia.
Jeśli u Twojego zwierzaka występują objawy niewydolności oddechowej, epilepsji, należy natychmiast skontaktować się z lekarzem weterynarii, gdyż możliwe jest jedynie leczenie objawowe tego wirusa.
„Ewangelista kulinarny. Miłośnik podróży. Namiętny gracz. Certyfikowany pisarz. Fan popkultury”.