Park „Energylandia” w województwie małopolskim jest dobrze znany nie tylko artystom polskim, ale także artystom litewskim. To tylko pół godziny jazdy od Krakowa. Nawiasem mówiąc, w pobliżu otwarto kolejną intrygującą atrakcję – pierwszy w Polsce szlak koron drzew.
Nowa drewniana kolejka górska „Zadra” ma 61 m wysokości, a cały tor wije się na wysokości 1316 m.
Atrakcje nie są dla osób o słabym sercu (i żołądku). Kolejka górska jedzie z prędkością do 121 km/h, a pierwszy zjazd to prawie 90 stopni. W pociągu może jednocześnie podróżować do 24 osób.
Budowa atrakcji ze smokiem trwała 11 miesięcy, a drewno przywieziono samolotem z Georgii w Stanach Zjednoczonych. Zakupiono tam niezwykle mocną sosnę żółtą, która jest niezwykle odporna na działanie środowiska. Do budowy zużyto łącznie 737 ton drewna.
Choć konstrukcja wygląda jak starożytna konstrukcja, twórcy zapewniają, że atrakcje są budowane przy użyciu najbardziej zaawansowanych technologii i są bezpieczne. Ta kolejka górska to model hybrydowy — sama konstrukcja jest drewniana, ale szyny są metalowe, a także szereg innych zabezpieczeń.
Wraz z kolejką górską wprowadzono nowy obszar parku rozrywki – Smoczą Górę, gdzie odwiedzający będą mogli poczuć ducha średniowiecznych baśni.
Energylandia Park to łącznie około 70 atrakcji, które znajdują się na obszarze 30 hektarów. W zeszłym roku otwarto wodną kolejkę górską, która według parku jest najwyższą i najszybszą kolejką tego typu na świecie. Jest to również największa i najszybsza kolejka górska w Europie, osiągająca prędkość 142 km/h i wysokość 77 metrów.
„Ewangelista kulinarny. Miłośnik podróży. Namiętny gracz. Certyfikowany pisarz. Fan popkultury”.