28 listopada Rulantica, park wodny o tematyce skandynawskiej, został otwarty w Rust, niedaleko granicy z Francją. Jego wielkość robi wrażenie – aż 32,6 tys. kwadratowy m. Cały projekt kosztował tyle samo: 180 milionów. euro.
W gigantycznym parku znajduje się 25 atrakcji, w tym 17 zjeżdżalni wodnych. Znajdują się tu specjalne strefy dla dzieci, basen ze sztucznymi falami, „rzeka”, a spragnieni większej dawki adrenaliny mogą spróbować zjeżdżalni takich jak Dugrob i Wildfal, które zjeżdżają niemal pionowo.
Park stworzył klimat mitycznego skandynawskiego kraju – do wystroju wybrano skaliste wodospady, trolle, syreny i wodne elfy. Za dodatkową opłatą można odpocząć od aktywnej rozrywki w wypożyczonych leżakach lub kabinach, jest też bar przy basenie.
Park będzie otwarty przez cały rok, a temperatura wyniesie 31 stopni.
Rulantica położyła także nacisk na ekologię. 80 proc. całej wody podlega recyklingowi, na parkingu jest ich 3 tys. panele słoneczne. W parku znajduje się także korytarz dla nietoperzy i pawilon pszczół.
Bilet dzienny dla dorosłych – 38,5 EUR. Dzieci w wieku od 4 do 11 lat – 35,5 EUR, dzieci młodsze – bezpłatnie.
Park będzie otwarty przez cały rok, codziennie (z wyjątkiem Świąt Bożego Narodzenia).
Nawiasem mówiąc, Niemcy mają także największy park wodny na świecie – ma siedzibę w opuszczonym hangarze w Niemczech.
„Ewangelista kulinarny. Miłośnik podróży. Namiętny gracz. Certyfikowany pisarz. Fan popkultury”.