Warszawa zaskoczyła amerykańskich urzędników propozycją przeniesienia polskich samolotów radzieckich do bazy Sił Powietrznych USA w niemieckim mieście Ramschein.
Zgodnie z proponowanym schematem samoloty te mogłyby następnie zostać przekazane Ukrainie, a Siły Powietrzne RP otrzymałyby w zamian amerykańskie myśliwce F-16.
Rzecznik Pentagonu John Kirby powiedział, że pomysł latania samolotami przeniesionymi przez Stany Zjednoczone z bazy USA-NATO „w kwestionowanej przez Rosję przestrzeni powietrznej nad Ukrainą budzi poważne obawy całego sojuszu NATO”.
„Będziemy nadal konsultować się z Polską i innymi naszymi sojusznikami z NATO w tej sprawie i związanych z nią złożonych wyzwaniach logistycznych, ale nie uważamy, aby propozycja Polski była wykonalna” – powiedział Kirby w oświadczeniu.
„Po prostu nie jest dla nas jasne, czy istnieje ku temu solidne uzasadnienie” – dodał.
J. Kirby zwrócił też uwagę, że Waszyngton podtrzymuje stanowisko, że „decyzja o tym, czy samoloty należące do Polski mogą zostać przekazane Ukrainie, musi ostatecznie zostać podjęta przez polski rząd”.
Ukraina wielokrotnie wzywała swoich zachodnich partnerów do zaopatrzenia jej w samoloty wojskowe, aby Kijów mógł lepiej przeciwstawić się rosyjskiej inwazji wojskowej na dużą skalę. Jednak taki krok jest uważany za niezwykle ryzykowny – członkowie NATO nie chcą, aby Moskwa uznała ich za strony konfliktu.
Ukraińskie Siły Powietrzne dysponują przestarzałymi samolotami bojowymi MiG-29 i Su-27, a także samolotami szturmowymi Su-25. Samoloty tego typu są jedynymi, którymi ukraińscy piloci mogli latać od razu, bez dodatkowego szkolenia.
Sekretarz stanu USA Antony Blinken powiedział podczas niedzielnej wizyty w Mołdawii, że Waszyngton „aktywnie” bada polską ofertę przekazania Ukrainie MiG-29.
Ale po tym, jak Polska ogłosiła propozycję we wtorek wieczorem, podsekretarz stanu ds. polityki Victoria Nuland powiedziała amerykańskim prawodawcom, że plan był zaskoczeniem dla Waszyngtonu.
„Byłem na spotkaniu, na którym miałem o tym usłyszeć tuż przed przybyciem (na posiedzenie Senatu), więc myślę, że było właściwie zaskoczeniem, gdy jeden z polskich senatorów zapytał, czy amerykańscy urzędnicy uzgodnili wcześniej z Polską przed Warszawa ogłosiła to” – odpowiedział V. Nuland – „Nie wiem”.
Kilku amerykańskich prawodawców wzywało do przekazania samolotów Ukrainie, ale Nuland odmówił potwierdzenia, że Waszyngton popiera lub zachęca do proponowanej przez Warszawę zamiany.
„Będę nadal broniła bardzo silnego ponadpartyjnego poglądu tej komisji, że te samoloty powinny zostać wysłane na Ukrainę” – powiedziała Senackiej Komisji Spraw Zagranicznych w Senacie. „W tej sprawie należy wziąć pod uwagę wiele czynników, a opinie różnią się między sojusznikami, a nawet członkami administracji”.
Od początku rosyjskiej inwazji 24 lutego Ukrainie udało się zatrzymać znaczną część swoich sił powietrznych. Jednak ukraińskie i rosyjskie siły powietrzne poniosły znaczne straty i żadne z nich nie miało absolutnej przewagi powietrznej.
POWIĄZANE ARTYKUŁY
„Ewangelista kulinarny. Miłośnik podróży. Namiętny gracz. Certyfikowany pisarz. Fan popkultury”.