Ukraina wezwała w poniedziałek sąsiednią Polskę do zwalczania ksenofobii po tym, jak polscy rolnicy wyrzucili dostawę ukraińskiego zboża eksportowanego do Unii Europejskiej podczas protestów na granicy sojuszniczej.
Polska policja oświadczyła, że prowadzi dochodzenie w sprawie niedzielnego zdarzenia, kiedy rolnicy zatrzymali ciężarówkę przewożącą ukraińskie zboże przekraczającą granicę i porzucili jej ładunek.
Zdjęcia udostępnione w mediach społecznościowych pokazały rozsypane na drodze ziarno, gdy rolnicy protestowali przeciwko konkurencji ze strony ukraińskich graczy rolnych i surowym przepisom UE po wprowadzeniu blokad w całej Polsce.
Kilka tygodni temu polscy kierowcy ciężarówek, którzy przyłączyli się do protestów rolników, przełamali trwającą od dwóch miesięcy blokadę granic.
„Jesteśmy świadkami nowej eskalacji przemocy na naszej wspólnej granicy” – powiedział wiceminister gospodarki Ukrainy Taras Kachka. „Brak reakcji polskich władz na zniszczony ładunek doprowadzi do jeszcze większej ksenofobii i przemocy politycznej”.
W oddzielnym oświadczeniu Ministerstwo Rolnictwa Ukrainy zdecydowanie potępiło „celowe niszczenie ukraińskiego zboża”.
Polska przyjęła ponad milion ukraińskich uchodźców po inwazji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 r., ale stosunki z Kijowem pogorszyły się w ostatnich miesiącach z powodu konfliktów gospodarczych i pewnych nastrojów antyrządowych.
Brak reakcji polskich władz na zniszczony ładunek doprowadzi do jeszcze większej ksenofobii i przemocy politycznej.
Zdarzenie potępił burmistrz ukraińskiego miasta Lwowa, położonego niedaleko granicy z Polską.
„Ukraińcy dosłownie podlewają krwią pola, na których rosną te zboża” – napisał w mediach społecznościowych Andrijus Sadow.
„Zbieranie pszenicy na polu podczas wojny przypomina pracę przy rozminowywaniu” – dodał. Siewców zboża nazwał prorosyjskimi prowokatorami.
Rafał Mekler, lider protestu zawieszonych polskich przewoźników, w poniedziałek bronił rozsypanego zboża i powiedział, że jest na granicy.
Ten lokalny skrajnie prawicowy polityk twierdził, że Ukraina reprezentuje nazistowskiego kolaboranta Stepana Banderę i aborcję. Rosja tradycyjnie odwołuje się do nazizmu, aby usprawiedliwić swoją inwazję na Ukrainę.
Organizacje żydowskie kojarzyły zwolenników S. Bandery z masakrą Żydów.
Polscy przewoźnicy, którzy chcą nałożyć ograniczenia na swoich ukraińskich rywali w celu ponownego wjazdu do UE, zapowiedzieli odnowienie zakrojonej na szeroką skalę blokady granic, jeśli ich żądania nie zostaną spełnione.
„Namiętny zwolennik alkoholu. Przez całe życie ninja bekonu. Certyfikowany entuzjasta muzyki. Fanatyk sieci. Odkrywca. Nieuleczalny praktyk twittera.”