11 sierpnia o godz. trzech litewskich szybowców Algirdas Šimoliūnas, Sakalas Uždavinys i Ignas Bitinaitis wystartowało z lotniska Palukni w historyczny lot szybowcem nad Europą.
Mają do pokonania 4000 km. odległość do Oceanu Atlantyckiego, jaką piloci planują pokonać w ciągu 10 dni lotu. Piloci planują loty na trasie: Litwa – Polska – Niemcy – Francja – Hiszpania – Portugalia.
Początek lotu był zachmurzony przez deszcz
Pierwszy przystanek lotu znajduje się w odległości 400 km. miasto Płock w centralnej Polsce, położone od lotniska Palukni. Kapitan zespołu Algirdas Šimoliūnas powiedział przed lotem, że odczuwa niepokój i podekscytowanie tym, jak wszystko się potoczy. „Martwię się, czy wszystko będzie dobrze, jaka będzie pogoda. Wiele czynników może zadecydować o kierunku lotu” – powiedział.
Przed lotem szybowiec S. Oždavinys martwił się też, czy w ogóle będzie mógł wystartować, a jeśli tak, to jak daleko poleci, bo pierwszy dzień lotu od rana nie należał do przyjemnych. Od rana padał deszcz, a słońce zaczęło przygrzewać dopiero około południa. Odlot samolotu podano o godzinie 14:00. czas litewski.
Szybownictwo to sport bardzo zależny od pogody. Szybowiec leci w górę dzięki prądom ciepłego powietrza, zwanym też termiką. Powstają, gdy słońce nierównomiernie nagrzewa powierzchnię ziemi. Powietrze nad powierzchnią ziemi nagrzewa się i unosi w górę, unosząc szybowiec, który przy dobrej pogodzie może przelecieć nawet 1000 km. Średnia prędkość szybowca sięga 90-130 km/h, aw warunkach pogodowych odpowiednich do szybowania doświadczony pilot może osiągnąć imponujące średnie prędkości bliskie 200 km/h, zarówno w górach, jak i na równinie.
W przypadku nie wykrycia strumienia gorącego powietrza pilot powinien zejść na najbliższe lotnisko lub, jeśli lotnisko jest za daleko, na „miejsce” – odpowiednią łąkę lub pole. Czasami pilot ma tylko 5 minut na podjęcie decyzji, gdzie wylądować.
Piloci latają na różnych szybowcach
Trzech pilotów przeleci przez Europę na szybowcach różnych klas i producentów. Zdaniem kapitana zespołu A. Šimoliūnasa nie powinno to przeszkodzić im we wspólnym locie, ale czy będzie to łatwe i jakie wyzwania czekają drużynę, okaże się już w pierwszych dniach lotu.
„Mam nadzieję, że w trójce będzie nam dobrze. Troje z nas przemierzyło już kraje bałtyckie i poleciało na Ukrainę. Więc już wiemy, że tak będzie, że będziemy musieli poczekać, przystosować się, nie spieszyć, pomyśleć Bieganie do przodu nie przynosi większych korzyści, gdy leci się w trójkę, ale ważne jest też, aby nie zostać w tyle” – powiedział A. Šimoliūnas.
Do Portugalii poleci szybowcem LAK17a litewskich producentów o rozpiętości skrzydeł 18 m. Szybowiec jest z 1998r. produkcji. Według pilota zaletą tego szybowca jest to, że dzięki długim skrzydłom szybowiec ten dobrze szybuje w trudnych warunkach atmosferycznych.
Pilot I. Bitinaitis spróbuje przelecieć Europę na szybowcu LS8, wyprodukowanym w Niemczech w 1991 roku. Jest to szybowiec klasy standard o rozpiętości skrzydeł 15m bez skrzydeł.
S. Vazdavinis wybrał do lotu szybowiec ASW20 wyprodukowany w 1980 roku. W Niemczech. Szybowiec należy do klasy szybowców klubowych, o rozpiętości skrzydeł 15 m i maksymalnej prędkości 250 km/h. Pilot mówi, że jest to szybowiec bardzo popularny na Litwie ze względu na dobry stosunek ceny do osiągów.
Jak we wszystkich połowach, trójka jest łatwiejsza
Na niebie piloci komunikują się drogą radiową. Mogą ciągle prowadzić rozmowę, dyskutować, negocjować, co jest największą zaletą trójkąta. A. Šimoliūnas mówi, że trójkom łatwiej jest szukać termiki, np. piloci mogą przetestować dużą chmurę z różnych stron i podążać za pilotem, któremu udało się złapać termikę. „Jak każde łowienie, trójka jest łatwiejsza” – powiedział kapitan drużyny z uśmiechem na twarzy.
Prawdą jest, że przy podejmowaniu wspólnej decyzji mogą pojawić się trudności. „Bardzo ważne jest, aby dostosować się w zespole, a nie zawsze każdemu mogą się podobać decyzje podejmowane wspólnie. W decyzjach taktycznych wszyscy mamy wpływ, w tym przypadku ważne jest, aby wiedzieć, jak dobrze pilot może argumentować swoje zdanie, a jeśli chodzi o kwestie strategiczne, np. na którym lotnisku lądować, zwykle mam ostatnie słowo, bo jestem kapitanem drużyny” – powiedział A. Šimoliūnas.
Podczas lotu pilotom towarzyszy obsługa naziemna
Ekipa lotnicza składa się nie tylko z pilotów zdeterminowanych, by przelecieć przez Europę w trzech bezsilnikowych szybowcach, ale także z zespołu naziemnego, który pokona ten sam dystans w 2 Renault Austral i 1 Renault Arkana. Zespół będzie się składał z 8 osób: lidera obsługi naziemnej, 3 kierowców, operatora i osoby odpowiedzialnej za komunikację w locie.
Obsługa naziemna odprowadziła pilotów do odlotu z lotniska Palukni i natychmiast trzema samochodami ruszyła do Płocka. Zespół spodziewa się 7-godzinnej podróży samochodami. Jeśli zdarzy się, że szybowce nie dotrą na lotnisko z powodu złych warunków pogodowych i będą zmuszone do lądowania „na ziemi”, zadaniem obsługi naziemnej jest odnalezienie pilotów i po zebraniu szybowców w przyczepach przewiezienie ich do najbliższe lotnisko. Po przybyciu na lotnisko obsługa naziemna musi zająć się obiadem, miejscem do spania i innymi ważnymi sprawami.
Lider załogi naziemnej Ieva Šimoliūnienė powiedziała przed podróżą, że zespół nie może się doczekać odlotu, panuje radosne podniecenie. To prawda, że zespół staje przed wyzwaniami, a jeden z nich poznaje się i organizuje sprawną wspólną pracę.
„Zespół będzie miał wyzwanie, ponieważ składa się z ludzi, którzy na co dzień ze sobą nie współpracują. Przez pierwsze kilka dni członkowie zespołu poznają się, wprowadzą rutynę i oswoją się z nią. Naprawdę wierzę, że wszystko ułoży się dla nas idealnie i będziemy silną drużyną”, powiedziała I. Šimoliūnienė.
I. Šimoliūnienė i A. Šimoliūnienė nawiązały kontakty z 40 lotniskami w różnych krajach europejskich, gdzie piloci mogą wyruszyć w podróż po Europie. Według Ievy europejskie szybowce czekają na litewskich pilotów z niecierpliwością i ciekawością.
Lotniska, które odwiedzi zespół, zostaną ustalone podczas podróży, ponieważ wszystko w locie zależy od warunków pogodowych.
Zapraszamy do śledzenia podróży szybowców po Europie: projekt „Laikas kilt” na portalach społecznościowych.
„Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Przyjazny adwokat piwa. Generalny organizator. Fanatyk popkultury.”