Aktywny wypoczynek dla wielu stał się nie do pomyślenia bez trampolin. Jednak niewiele osób uważa, że zdaniem lekarzy trampoliny należą do trzech najniebezpieczniejszych form rozrywki. Więcej na ten temat w raporcie LNK.
„Prawdopodobnie zajmuje drugie miejsce po różnych zmotoryzowanych i niezmotoryzowanych środkach transportu” – powiedziała Ingrida Sapagovitė, kierownik oddziału ratunkowego zajmującego się przyjmowaniem dzieci w klinikach Santaras.
Gintare Geraščenkė, dyrektor administracyjna Palanga Summer Park, powiedziała, że dzieci rzadko doznają obrażeń na trampolinach, a obrażenia nie są poważne.
Lekarze widzą jednak inny obraz: w ich ręce wpadają dzieci nie tylko z parków, ale także z własnych gospodarstw.
„Dzieci doznają obrażeń w wyniku nieostrożnego skakania na drogach, gdy wszyscy upadają w tym samym miejscu, a osoby poniżej są ranne, lub w wyniku nieostrożnego zachowania, gdy dzieci skaczą z różnymi ciężarami, lub z powodu źle zamocowanych i zainstalowanych trampolin. Czasami tak się dzieje. rzucony na ziemię gdzieś daleko od trampoliny” – wyjaśniła I. Sapagovitė.
Pełny raport LNK znajduje się w filmie:
Zdarza się, że dzieci padają mocno nie tylko na ziemię, ale także na beton, uderzając w inne przedmioty. W tym przypadku odnotowuje się złożone urazy głowy, uszkodzenia mózgu, złamania rąk i nóg, które wymagają hospitalizacji i interwencji chirurgicznej.
Lekarze mówią o kolejnej kontuzji, na którą powinni zwrócić uwagę rodzice chłopców.
„Są kontuzje u potężnych, ale chłopiec często ma też skręt jądra. Oczywiście operacje medyczne są już konieczne, chłopcy są już operowani. Oczywiście chodzi tu bardziej o chłopców w wieku 6-8 lat, którzy są bardzo aktywne fizycznie i ich pierwszym objawem jest ból. Czasami chłopcy nadal próbują się ukrywać. Mieliśmy przypadki, gdy chłopcy się ukrywali, czyli mówili mamie, że „boli ich brzuch, a może matka po pewnym czasie podała im ibuprofen” nadal boli i dopiero po kilku dniach daje o sobie znać, a czasem już jest już za późno” – powiedział pediatra Polikliniki Karoliniški. kierownik wydziału Živilė Mikalauskienė.
Rzucane są na ziemię gdzieś daleko od trampoliny.
Oprócz trampolin, hulajnogi, rolki, deskorolki i rowery górskie to najczęstsze przyczyny oddania dzieci w ręce lekarzy. Nawet specjaliści Santari nazywają ten sezon wyjątkowym: jest więcej kontuzji niż kiedykolwiek, 200 lub więcej dziennie.
Dzieci, które z roku na rok coraz mniej się ruszają i spędzają czas przed ekranami, najprawdopodobniej stracą zdolność do aktywnego wypoczynku, dlatego lekarze proszą rodziców o większą uwagę i opiekę. Lekarze proszą także, aby nie zapominać o otwieraniu okien ze względu na upał – upadki z wysokości mogą również kosztować życie.
„Ewangelista kulinarny. Miłośnik podróży. Namiętny gracz. Certyfikowany pisarz. Fan popkultury”.