Szwecja, która od 1 stycznia przejmuje rotacyjną prezydencję w Unii Europejskiej, zobowiązała się do utrzymania jedności na Ukrainie i wspierania wolnego handlu, pośród wezwań do ostrzejszej odpowiedzi na amerykańskie zielone granty.
Ale kluczowymi pytaniami dla Sztokholmu, który przejmuje przywództwo w bloku 27 krajów w tym burzliwym czasie, może być to, jak nowa dynamika polityki wewnętrznej rozegra się na scenie europejskiej.
Rząd konserwatywnego premiera Ulfa Kristersona, utworzony w październiku po ośmiu latach rządów centrolewicy, polega na bezprecedensowym sojuszu ze skrajnie prawicowymi szwedzkimi Demokratami, aby zapewnić sobie większość w parlamencie.
Podczas gdy partia nacjonalistyczna odrzuciła wcześniejsze wezwania Szwecji do opuszczenia UE, oczekuje się, że jej twarde stanowisko w kluczowych obszarach, takich jak imigracja, spowoduje tarcia w kraju i ograniczy pole manewru.
Eurodeputowana Helene Fritzon, która reprezentuje opozycyjną socjaldemokrację, powiedziała, że szwedzki rząd powiedział „wiele miłych słów” podczas omawiania swoich planów.
Poza rosyjską agresją i handlem Sztokholm wymienił zmiany klimatyczne i ochronę „podstawowych wartości” UE jako priorytety w toczących się sporach z Węgrami i Polską.
„Jednak bardzo niepokojące jest to, że w praktyce to Szwedzcy Demokraci trzymają bicz” – powiedział Fritzon.
Ale inni są mniej zaniepokojeni tym, że skrajnie prawicowa partia zepsuje czas Sztokholmowi w centrum uwagi Europy.
Porozumienie w sprawie utworzenia rządu oznacza, że szwedzcy Demokraci muszą być oficjalnie informowani o wszystkich decyzjach związanych z UE.
„Ogólnie jednak kwestie europejskie nie są objęte tą umową” – powiedział agencji AFP Goran von Sydow, dyrektor Szwedzkiego Instytutu Studiów nad Polityką Europejską.
Pan von Sydow jest bardziej zaniepokojony tym, jak nowa administracja poradzi sobie z ciężarem pomocy w poruszaniu się po UE na tak niespokojnych wodach geopolitycznych w tej chwili.
„Wyzwaniem byłby stosunkowo niedoświadczony rząd” – powiedział.
– Wielu ministrów i ich najbliższych współpracowników politycznych ma bardzo małe doświadczenie w uczestnictwie w spotkaniach UE – dodał dyrektor.
Szwedzi zatrzymani
Szwecja, która głosowała przeciwko wejściu do strefy euro, tradycyjnie utrzymuje powściągliwe stosunki z Europą.
„Mają tendencję do zachowywania pewnego dystansu” — wyjaśnia Sébastien Maillard, dyrektor Instytutu Jacquesa Delorsa.
Przepowiedział, że Sztokholm „wykona swoją pracę” podczas jego sześciomiesięcznej prezydentury, ale „nie będzie nadgorliwy”.
Prezydencja UE może pomóc w kształtowaniu agendy bloku, ale powinna też pełnić rolę neutralnego mediatora, pomagając osiągnąć trudne kompromisy, nad którymi Bruksela nieustannie pracuje.
Niektórzy członkowie bloku próbują wykorzystać swoją obecność u steru UE, by zwrócić na siebie uwagę, ale kraj skandynawski zdecydował się na skromniejszy sposób.
W przeciwieństwie do wielkich szczytów Zamku Praskiego i Wersalu, które oznaczały poprzednie prezydencje czeską i francuską, nie ma planów tak wielkiego spotkania w Szwecji.
Unijne spotkania ministerialne w tym kraju odbywać się będą w skromnym centrum konferencyjnym w pobliżu sztokholmskiego lotniska.
W kwestiach merytorycznych Szwecja dąży do wznowienia negocjacji w sprawie umów o wolnym handlu z wieloma krajami i regionami.
Ale ten impuls może zostać przyćmiony przez potencjalny spór z Waszyngtonem o wpływ ogromnej ustawy deflacyjnej prezydenta Joe Bidena.
430 miliardów wejdzie w życie. Plan o wartości 400 miliardów dolarów (400 miliardów euro), który obejmuje szereg dotacji dla zielonego przemysłu, został potępiony jako protekcjonizm przez europejskie mocarstwa, Francję i Niemcy.
Podczas gdy Bruksela i Waszyngton negocjują rozwiązanie, apele niektórych krajów UE o twarde stanowisko podsyciły obawy przed wojną handlową.
„Prezydencja szwedzka z pewnością nie poprze działań podjętych przez Francję i Niemcy w odpowiedzi na amerykański plan” – powiedział Maillard.
„Sztokholm będzie musiał radzić sobie z napięciami między 27 państwami członkowskimi UE dotyczącymi stopnia i agresywności ich reakcji” – dodał.
„Namiętny zwolennik alkoholu. Przez całe życie ninja bekonu. Certyfikowany entuzjasta muzyki. Fanatyk sieci. Odkrywca. Nieuleczalny praktyk twittera.”