Iga Świątek, która wygrała dwa z trzech ostatnich turniejów Wielkiego Szlema, jeszcze nie triumfowała w Melbourne, ale w tym roku po raz pierwszy jedzie na mistrzostwa jako wielka faworytka.
Gwiazda polskiego tenisa będzie czekać w pierwszej rundzie na Jule Niemeier (WTA-68). Drogi tych tenisistów skrzyżowały się już w 1/8 finału US Open, gdzie najniżej notowana Niemka prawie nie zrobiła zamieszania – 6:2, 4:6, 0:6.
Po zakwalifikowaniu się I. Świątek do 1/8 finału, Danielle Collins (WTA-14), która zmiażdżyła Polkę w półfinale ubiegłorocznego Australian Open, czy zwyciężczyni Wimbledonu Jelena Rybakina (WTA-23), najbardziej prawdopodobnie na niego czeka. tutaj.
W ćwierćfinale tenisiści wymieniają jako możliwe rywalki dla Polki Coco Gauff (WTA-7) lub Paulę Bados (WTA-11), a jeśli dojdzie do półfinału, prawdopodobnie będzie musiała pokonać Jessicę Pegulę (WTA – 3), która kilka tygodni temu pokonała Igę w turnieju United Cup.
Nieco mniej intrygująca jest dolna część drzewka zawodów. Tam wszystkie oczy będą zwrócone na tenisistów takich jak Ons Jabeur (WTA-2), Caroline Garcia (WTA-4), Aryna Sabalenka (WTA-5) czy Belinda Benčič (WTA-13).
Najciekawsze mecze pierwszej rundy turnieju kobiet:
- Marta Kostyuk – Amanda Anisimowa;
- Bianca Andreescu – Marie Bouzkova;
- Sofia Kenin – Wiktoria Azarenka (obie mistrzynie „Wielkiego Szlema”);
- Dayana Jastremska – Jelena Ostapenko;
- Alison Riske – Marketa Vondrousova;
- Anastazja Pawluczenkowa – Camila Giorgi
Turniej Australian Open rozpocznie się 16 stycznia.
„Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Przyjazny adwokat piwa. Generalny organizator. Fanatyk popkultury.”