kilka lat temu w alei spokoju
kogut długo grał na podwórku ze swojej szklanki, na dach auta wjechała patelnia, chyba z piątego piętra z całą jej zawartością, potem gówno długo płakało
przed tym
Teraz może potrzebować notatki do tej, którą zostawiła.
Wcześniej
Dawniej wystarczyło zostawić notatkę, a żeby wiatr nie wiał, dociskano ją cegłą. Alarm już mi nie przeszkadzał.
to haha
Myślę, że raz wystarczy, żebyś nie chciał niszczyć cudzej własności po swoim wyzdrowieniu?
Odebrane
Powstaje pytanie. Dlaczego zamiast znaleźć właściciela i grozić grzywnami, policja zawsze szuka wymówki, by nic nie robić. Ciężko znaleźć, trudno udowodnić, trudno ukarać. Po tym zaskakujące jest to, że ludzie stosują własne metody i postrzegają policję tylko jako instytucję, która ogranicza kierowców.
Niestety
co to jest alarm? Jest to sposób na zwrócenie uwagi pracowników ochrony na konieczność podjęcia działań w celu ochrony mienia. Jeśli alarm dzwoni głośno, oznacza to, że każdy, kto go usłyszy, jest zatrudniony jako ochroniarz bez swojej zgody. Dlatego osoby z tego obszaru mogą pozwać firmę o nieodpłatną pracę (ludzie wstają i przynajmniej obserwują, co się dzieje, kiedy mogą spać). Że mieszkańcy dzielnicy żądają 100 € za każde wycie. Po pomnożeniu przez około 1000 wnioskodawców właściciele firmy natychmiast zainstalują sygnał alarmowy transmitowany falami radiowymi do pracowników ochrony. Przez krótką chwilę, kiedy policja śpi, mieszkańcy nie śpią.
Policja
Jest to kontrola prewencyjna przeprowadzana przez służby państwowe w celu sprawdzenia, czy słuch obywateli jest osłabiony. Widzimy, że wszystko jest w porządku, nie ma się czym martwić.
przy okazji
„ha ha” zaoferowało naprawdę skuteczne rozwiązanie. Z tego co słyszałem to uniwersalny język, nawet dla idiotów.
L
Nie ma możliwości dalszego rozwinięcia. I podczas gdy popełniane jest przestępstwo administracyjne. przywieziony na miejsce przez policję.
ten
dlaczego sami farvatnik udają, że są godni zaufania i udają niewinnych, ale nie zadają sobie trudu dodawania nadzwyczajnej sytuacji, niech ćwiczą, bo może być wojna, więc co z tego?”
Anonimowy
U nas takie BMW zawsze krzyczało. Pozostawiony bez reflektorów natychmiast przestał wyć.
ha ha
Jakimi problemami musisz się martwić, jeśli to nie pomogło?
jon
skontaktuj się z właścicielem budynku, widzę, że głupoty nie ma granic
„Ewangelista kulinarny. Miłośnik podróży. Namiętny gracz. Certyfikowany pisarz. Fan popkultury”.