Według snajpera zwanego „Johnem” strzały snajperów padają znikąd, powodując, że przeciwnik wpada w panikę i zaczyna atakować swoich.
Śledź nas na facebooku
Wszystkie najświeższe informacje i wiele więcej!
Zawodnik o pseudonimie „Jan” w 2014 roku poszedł na front. Wywiad ze snajperem ArmiaInform wyjaśnił, dlaczego jego zawód jest ważny w czasie wojny.
Jan nazywa siebie humanistą i uważa, że zabijanie własnego narodu jest grzechem. Ale poszedł do obrony, żeby walczyć o swoich bliskich, o ich wolę i ich wolność. Duża część pracy Johna pozostaje poza ekranem ze względu na specyfikę zadań.
Żołnierz mówi, że dla snajpera najważniejsza jest wiedza: umiejętność poruszania się, orientowania się w terenie, kamuflażu, wykonywania obliczeń matematycznych i bardzo szczegółowego obliczania wszystkich swoich działań. Ponadto wymagana jest dobra znajomość produktów spożywczych.
„Sprzęt snajperski jest bardzo drogi. Pracuję z karabinem Lapua Magnum .338, 5 dolarów za strzał. Karabin kosztuje 10 000 dolarów, z optyką 15 000 dolarów” – mówi snajper o sprzęcie.
Dodaje, że masa sprzętu podczas wykonywania zadań sięga od 30 do 40 kg, w tym 10 kg w przypadku karabinu snajperskiego. Żołnierz powiedział też, że strzał na odległość 1200 metrów należy kalkulować z uwzględnieniem warunków środowiskowych.
„Moim głównym zadaniem nie jest nikogo zabić. Aby odeprzeć wroga, wystarczy, że zranię go w dowolnym miejscu na ciele: przy moim kalibrze każda kontuzja będzie poważna. Moi wrogowie mnie nie widzą. A kiedy śmierć pojawia się znikąd , jest to silny nacisk moralny na ludzi. Moim głównym zadaniem jest sianie paniki i zwierzęcego przerażenia. „ wyjaśnia Jean.
uwagi
„Myśliciel. Miłośnik piwa. Miłośnik telewizji. Zombie geek. Żywności ninja. Nieprzejednany gracz. Analityk.”