24-minutowa rozmowa została opublikowana w czwartek na fałszywym kanale Rutube, rosyjskiej platformie udostępniania plików wideo podobnej do YouTube. Na nagraniu widać, jak polski polityk i rosyjscy podszywacze rozmawiają o pomocy dla Ukrainy.
Przedstawiciel polskiego MSZ Paweł Wroński powiedział agencji prasowej PAP, że nie ma mu wiedzy o tej sprawie. Według niego Rosja wykorzystuje technologię deepfake, aby przy jej użyciu „każdy mógł rozmawiać z każdym”.
Posługując się fałszywym wizerunkiem, podszywacze pytali Sikorskiego, czy Warszawa zestrzeli rakiety Kremla lecące w kierunku Ukrainy, zanim naruszą polską przestrzeń powietrzną. „Na tym etapie jest to bardzo kontrowersyjne, nie ma co do tego porozumienia” – odpowiedział minister, dodając, że „oznaczałoby to przystąpienie do wojny”.
Uczestnicy przesłuchali także R. Sikorskiego w sprawie ewentualnego wysłania wojsk polskich na pole bitwy na Ukrainie. „Polscy żołnierze nie mogą być na Ukrainie” – odpowiedział minister.
W. Kuzniecow i A. Stoliarow to znani oszuści. Pod pseudonimami Vovan i Lexus obaj Rosjanie wielokrotnie oszukiwali światowych przywódców, w tym premiera Kanady Justina Trudeau, wiceprezydenta USA i kandydata Demokratów na prezydenta Kamala Harrisa oraz prezydenta Polski Andrzeja Dudę.
„Ekstremalny gracz. Popkulturowy ninja. Nie mogę pisać w rękawicach bokserskich. Bacon maven. Namiętny badacz sieci. Nieprzepraszający introwertyk.”