Zdjęcie: Omar Marques (ZUMA Press/Scanpix).
Roczna inflacja w Polsce wzrosła z 17,2% we wrześniu do 17,9% w październiku, poinformował we wtorek Główny Urząd Statystyczny.
Ceny towarów konsumpcyjnych wzrosły o 19,5%, usług o 13%.
Głównymi czynnikami wzrostu wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych w ciągu roku był wzrost kosztów mieszkania (28,7%), żywności i napojów bezalkoholowych (22%), towarów i usług transportowych (17,3%) oraz wzrost cen usług gastronomicznych i noclegowych (18,5%).
Tylko w ostatnim miesiącu konsumpcja piwa podrożała o 1,8%, ceny żywności o 2,1%, usług o 0,7%.
Najdroższym wskaźnikiem cen konsumpcyjnych będzie żywność bezalkoholowa i kosmetyki (2,7%), towary i usługi transportowe (3,1%) oraz odzież i obuwie (3,2%) . Cena grupy towarów lub usług nie spada od miesięcy.
W ciągu 10 lat polski wskaźnik cen konsumpcyjnych wzrósł o 15,6%.
Narodowy Bank Polski, który w zeszłym tygodniu postanowił nie zmieniać wynagrodzenia zasadniczego o 6,7 proc. przewiduje, że roczny szczyt inflacji zostanie osiągnięty prawdopodobnie w pierwszych miesiącach 2023 roku.
Według naszej prognozy inflacja (roczna) osiągnie szczyt w okresie styczeń-luty i zacznie ją notować od początku marca. Czy limit 20% zostanie ugotowany? I podążam za prognozą naszego modelu analitycznego, który przewiduje wzrost nie o 20%, ale o 19%, powiedział szef banku centralnego Adamas Glapinskis.
Powielanie informacji agencji informacyjnej BNS w publicznych mediach informacyjnych i na stronach internetowych bez zgody UAB „BNS” jest zabronione.
Wybierz firmy i tematy, które Cię interesują, a my poinformujemy Cię w osobistym biuletynie, gdy tylko zostaną wymienione w Business, Sodra, Registry Center itp. w altówkach.
„Myśliciel. Miłośnik piwa. Miłośnik telewizji. Zombie geek. Żywności ninja. Nieprzejednany gracz. Analityk.”