W niedzielę w Daugpils (Łotwa) zakończyły się pierwsze eliminacje mistrzostw Europy juniorek (do lat 17) w piłce siatkowej kobiet – mistrzostw EEVZA.
Reprezentacja Litwy pozostała bez zwycięstwa i zajęła szóste miejsce.
Polacy zdobyli mistrzostwo EEVZA, Ukraińcy zajęli drugie miejsce, Łotysze trzecie. Pięć drużyn narodowych zakwalifikowało się do drugiej rundy eliminacyjnej mistrzostw Europy.
Na początku turnieju Litwini przegrali 0:3 (20:25, 17:25, 15:25) z Ukraińcami. Vakarė Bartkutė zdobyła 6 punktów dla Litwy.
Później nasze dziewczyny przegrały 1:3 (19:25, 22:25, 22:23, 11:25) ze swoimi rówieśniczkami z Sakartvel. Tym razem najbardziej produktywne mecze rozegrały Rusnė Radavičiūtė (13 punktów), Gintarė Nutautaitė (11 punktów) i V. Bartkutė (10 punktów).
W trzecim meczu litewskie siatkarki nie mogły oprzeć się gospodarzom Łotysze 0:3 (14:25, 15:25, 15:25). V. Bartkutė znów była najbardziej produktywna w naszych szeregach (6 punktów).
W kolejnym spotkaniu reprezentacja Litwy juniorek przegrała 0:3 (12:25, 1:25, 5:25) z faworytami turnieju, a polska drużyna wygrała wszystkie mecze i została mistrzynią. Najbardziej produktywna zawodniczka Litwy V. Bartkutė zdobyła 5 punktów.
W ostatnim meczu Litwini zmierzyli się z Estończykami, ale musieli zaakceptować przewagę rywalek 1:3 (20:25, 20:25, 25:20, 27:29). G. Nutautaitė zdobył 20 punktów dla Mūsiškės, R. Radavičiūtė zdobył 15 punktów.
„Wyniki można oceniać niejednoznacznie. W niektórych meczach nie było zupełnie beznadziejnie, ale rzeczywistość jest taka, że wszyscy przeciwnicy współpracują ze sobą więcej niż my, grają lepiej niż my. Zawsze można znaleźć uzasadnione powody – niektórzy zawodnicy byli z nami po kontuzje, niektórzy kibice, w większości były to pierwsze zawody na tym poziomie, ale fakt jest jasny – jesteśmy mocno opóźnieni w technice gry, podejmowaniu decyzji na boisku i precyzyjnym wykonaniu elementów. A oto efekt całej naszej pracy.
O braku przygotowania świadczyła poprawa gry naszego zespołu na koniec turnieju. Estońska drużyna była całkiem zdolna, wszystkie zawodniczki biorą udział w mistrzostwach kobiet i przegraliśmy z nimi dopiero po zaciętej walce. Litwini zaczęli się odprężać i mniej bać” – podzielił się przemyśleniami trenera reprezentacji Litwy Kęstutisa Galdikasa.
Trener zwrócił uwagę, że to emocje postawiły stopę w najważniejszym meczu z Sakartvel. Nie mogąc poradzić sobie z napięciem, Litwini popełnili nawet 19 błędów serwisowych. Zdaniem trenera, bardzo trudno jest nie denerwować się, gdy po raz pierwszy startuje się w takich zawodach.
K. Galdikas rozmawiał także z przedstawicielami drużyn z innych krajów i próbował znaleźć odpowiedzi na pytanie, dlaczego inne kraje się od nas oddalają.
– Mamy wiele przemyśleń po turnieju. Kiedy wrócimy na Litwę, będziemy chcieli rozmawiać zarówno z federacją, jak i pozostałymi litewskimi trenerami, szukać sposobów na połączenie sił, abyśmy mogli dotrzymać kroku innym krajom. bez funduszy.Według danych w mistrzostwach EEVZA wyróżniali się tylko Polacy i Łotysze.Ukraińska drużyna juniorów grała w zeszłym roku w kobiecych mistrzostwach Ukrainy.Straciła wszystko, ale zyskała dużo doświadczenia.
Estończycy grają w lidze kobiet. Dopóki nie nauczymy młodych grać ze starszymi, dopóki nie znajdziemy sposobów na integrowanie dziewcząt w dorosłe mistrzostwa, Ligę Bałtycką, organizowanie towarzyskich turniejów międzynarodowych i uczestnictwo w nich, zdobywanie doświadczenia, to będziemy mieli to samo. Oznacza to, że system przygotowań, a także struktura i przebieg mistrzostw muszą zostać gruntownie zrewidowane, tak aby zawodniczki stały się przygotowaniem drużyn narodowych.
„Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Przyjazny adwokat piwa. Generalny organizator. Fanatyk popkultury.”