„Chciałbym podkreślić, że w tej lokalizacji udzielanie świadczeń zdrowotnych może zostać przerwane, gdy pacjent stwarza zagrożenie, tylko wtedy, gdy stwarza zagrożenie dla siebie i innych pacjentów, nie chodzi jednak o to, aby udzielanie świadczeń mogło zostać przerwane w przypadku, gdy pacjent stwarza zagrożenie dla zdrowia pracownika służby zdrowia i życia” – powiedziała Komisji Spraw Zdrowia E. Butkevičienė, przedstawiając analizę aktów prawnych.
„Kolejną ważną kwestią na tym etapie jest to, że na poziomie prawnym konsekwencje braku szacunku i niewłaściwego traktowania pracowników służby zdrowia są nieprzewidywalne” – podkreślił przedstawiciel SAM.
Jej zdaniem ministerstwo widzi potrzebę uzupełnienia prawa o możliwość odmowy przez pracownika służby zdrowia udzielenia pomocy pacjentowi, gdy stwarza on zagrożenie nie tylko dla siebie lub innych pacjentów, ale także wtedy, gdy stwarza zagrożenie dla zdrowia pacjenta. zagrożenie. realne zagrożenie dla zdrowia lub życia lekarza.
Według E. Butkevičienė ministerstwo uważa za konieczne uzupełnienie przepisów dotyczących praktyki lekarskiej, praktyki stomatologicznej i praktyki higieny jamy ustnej. Powiedziała, że pielęgniarki ogólne i położne mają prawo odmówić udzielenia świadczeń opieki zdrowotnej, gdy istnieje realne zagrożenie zdrowia lub życia, natomiast dentyści tego nie robią.
„Do chwili obecnej ustawodawca nie przewiduje prawa do odmowy świadczenia usług w przypadku zagrożenia zdrowia lekarza dentysty i specjalisty higieny jamy ustnej, przewidzianego w ustawie o praktyce pielęgniarskiej lub położnej, a to wpływa na uprawnienia pielęgniarek i położnych” – powiedziała przedstawicielka SAM.
„W odniesieniu do ustawy o praktyce lekarskiej i ustawy o praktyce stomatologicznej widzimy potrzebę ponownego uzupełnienia tych przepisów o prawo lekarza dentysty lub specjalisty higieny jamy ustnej do odmowy świadczenia usług, jeżeli istnieje realne ryzyko odniesienia obrażeń, w pozostałych przypadkach. innymi słowy, jeśli istnieje realne zagrożenie zdrowia tych specjalistów, a nie tylko ich życia” – podkreśliła E. Butkevičienė.
Doradca ministra podkreślił także, że obecnie nie ma odpowiedzialności za naruszenie czci i godności lekarza.
„Ministerstwo zatwierdza zarejestrowaną dziś nowelizację Kodeksu wykroczeń administracyjnych, która szczegółowo przewiduje odpowiedzialność za takie czyny w stosunku do specjalistów. Innymi słowy, już dziś projekt uchwały rządowej proponuje „zatwierdzenie tej inicjatywy” – powiedziała E. Butkevičienė .
ELTA przypomina, że motywem dyskusji na temat bezpieczeństwa lekarzy był atak na specjalistę zdrowia, do którego doszło 1 stycznia w Szpitalu Kiejdańskim. Po przybyciu do szpitala mężczyzna popchnął lekarza izby przyjęć i powalił go na ziemię.
W środę w Sejmowej Komisji Zdrowia parlamentarzyści, przedstawiciele ministerstwa i instytucji zdrowia dyskutowali na temat zapobiegania przemocy fizycznej i psychicznej wobec lekarzy oraz zapewnienia im bezpieczeństwa w miejscu pracy.
„Ekstremalny gracz. Popkulturowy ninja. Nie mogę pisać w rękawicach bokserskich. Bacon maven. Namiętny badacz sieci. Nieprzepraszający introwertyk.”