Prezydent: decyzje w sprawie czołgów dla Ukrainy dojrzewają, szkoda tylko zwłoki

Decyzje o przekazaniu czołgów na Ukrainę są podejmowane, ale szkoda „zupełnie niepotrzebnej zwłoki” – powiedział litewski przywódca Gitanas Nausėda, który rozmawiał o wsparciu dla Kijowa ze swoim polskim kolegą Andrzejem Dudą.

„Rozmowa dotyczyła głównie tego, co jeszcze możemy zrobić, aby pomóc Ukrainie, decyzje w sprawie czołgów naprawdę nadchodzą i naprawdę myślę, że te decyzje zostaną podjęte wkrótce. Szkoda, że ​​następnym razem jest zupełnie niepotrzebne opóźnienie, w którym moglibyśmy podjąć decyzje ”, mówi G. Nausėda w komentarzu wideo udostępnionym dziennikarzom przez prezydencję w poniedziałek wieczorem.

Przebywający z wizytą w Polsce litewski przywódca podkreślił, że „strona polska jest bardzo zdeterminowana, by udzielić takiego wsparcia”.

Szkoda, że ​​następnym razem będzie zupełnie niepotrzebna zwłoka, w której moglibyśmy podjąć decyzje.

W ostatnim czasie Berlin był pod presją, by przenieść czołgi Leopard do Kijowa, ale jeszcze nie podjął takiej decyzji. Polska zdecydowała się przekazać te czołgi, ale Warszawa czeka na zgodę Niemiec.

Duże nadzieje pokładano w spotkaniu w bazie lotniczej Ramstein, ale stronom nie udało się dojść do porozumienia w sprawie wysyłki tego ciężkiego sprzętu wojskowego.

Wraz z przywódcą Polski G. Nausėda powiedział też, że koordynuje działania dotyczące tego, co można zrobić w sprawie perspektyw członkostwa Ukrainy przed lipcowym szczytem NATO w Wilnie.

„Rozmawialiśmy też z Prezydentem RP, co moglibyśmy wszyscy razem zrobić przed szczytem NATO, żeby Ukraina dostała wyraźniejszy sygnał o swojej integracji z NATO, to też jest element niezwykle ważny, słyszeliśmy to od samego Prezydenta Ukrainy podczas wizytę we Lwowie z prezydentem RP A. Dudą” – powiedział litewski przywódca.

Według niego, po ustaleniu planu działania, on i A. Duda „zrobią marsze i zwiedzą niezbędne stolice” w tym celu.

G. Nausėda, który w poniedziałek uczestniczył w obchodach 160. rocznicy powstania 1863-1864 w Warszawie wraz z prezydentem RP, zwrócił uwagę, że historia lubi się powtarzać i teraz należy jak najszybciej wyciągnąć z niej wnioski.

„Najważniejsze w tej sytuacji jest jedność i wspólne podejmowanie niezbędnych decyzji. Zawsze podkreślam, że jedność może być bezproduktywna lub produktywna i iść do przodu. Naprawdę mam nadzieję, że nasza współpraca z Polską jest właśnie taką jednością” – powiedział prezydent.

Jak poinformowała prezydencja, podziękował też przywódcy Polski i jego małżonce za udział w państwowych uroczystościach pogrzebowych przywódców i uczestników powstania, które odbyły się w Wilnie w listopadzie 2019 roku. najprawdziwszy triumf prawdy historycznej.

„Tragiczny los naszych bohaterów – torturowanych, zabijanych, pogardzanych – nie był przypadkowy. Zdeterminowany głęboko zakorzenioną tradycją cesarskiego panowania, znalazł też wyraźne odzwierciedlenie w dzisiejszych wiadomościach. Wszyscy byliśmy świadkami szału oprawców wysłanych przez państwo rosyjskie na Ukrainę w zeszłym roku. Widzieliśmy – i nadal widzimy – nie tylko zniszczone domy pokojowo nastawionych mieszkańców, porywane i zabierane dzieci, ale także szczątki męczenników ukryte w dołach” – powiedział prezydent.

Litewski przywódca mówi, że nieoznaczony dół braterskiego grobu jest przerażającym symbolem zbrodni Moskwy, który zawiera w sobie okropności agresywnej wojny oraz ludobójczej retoryki i praktyki, ciągłe próby przepisania historii, duchowego i fizycznego zniszczenia innych oraz podważenia tożsamości narodów walczących o wolność i niepodległość.

Becket Edwardsone

„Ewangelista kulinarny. Miłośnik podróży. Namiętny gracz. Certyfikowany pisarz. Fan popkultury”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *