Polskie siatkarki powtórzyły swój sukces w Lidze Mistrzów, Istanbul Vakifbank stał się najbardziej utytułowaną kobiecą drużyną w historii

W rozegranym w niedzielę w Lublanie (Słowenia) finale „Azoty-ZAKSA” udowodniły swoją wyższość nad drużyną „Trentino” (Włochy) 3-0 (25:22, 25:20, 32:30).

W pierwszym secie doszło do wyrównanej walki i dopiero pod koniec siatkarki „Azotów-ZAKSY” ostatecznie obroniły się przed atakiem przeciwnika i zdobyły dwa punkty z rzędu. W drugim secie przewaga polskiej ekipy była już bardziej widoczna i nie było wielkiego dramatu.

Już trzeci set wyglądał jak prawdziwa atmosfera finału. Obie drużyny pokazały świetną grę, a zwycięzcy zostali ogłoszeni po przebiciu 30 punktów. Ostatecznie zwycięski punkt zdobyli siatkarze Azoty-ZAKSA, którzy obronili trofeum Ligi Mistrzów.

Najcenniejszym zawodnikiem finału został Kamilas Semeniukas. Zdobył 27 punktów. Bułgar Matejus Kaziyskis był najbardziej produktywnym zawodnikiem włoskiej drużyny (16 punktów).

Zespoły te grały również w zeszłym roku w finale Ligi Mistrzów. Wtedy polska drużyna świętowała zwycięstwo 3:1.

Azoty-ZAKSA stały się czwartym klubem, który obronił tytuł Ligi Mistrzów. Klub Trentino zrobił to trzy razy z rzędu (2009-2011). Grał w finale Ligi Mistrzów po raz szósty.

Piąty triumf Vakifbank

W finale Ligi Mistrzów Kobiet stambulski klub Vakifbank (Turcja) pokonał ubiegłoroczną mistrzynię Koneljanę „A. Carraro Imoco Team” (Włochy).

W pierwszym secie Turcy cały czas prowadzili, ale włoska drużyna nie dała im odetchnąć i dalej wyrównywała wynik. Jednak po raz ostatni wynik był remisowy 20:20. Wtedy drużyna Vakifbank zagrała dokładniej i wygrała seta.

W drugim secie Turcy wykorzystali włoskie błędy w recepcji i obsłudze i jeszcze bardziej zbliżyli się do tytułu. Jednak ekipa „Imoco” prowadzona przez Paolo Egonu odwróciła intrygę w trzecim secie i zmniejszyła deficyt.

Był to jednak tylko dodatkowy impuls dla tureckiej drużyny. W czwartym secie nie powtórzyła błędów, poprawiła obronę i wygrała decydującego seta.

Gabriela Braga Guimaraes, uznana za najlepszą zawodniczkę w finale, zdobyła dla zwycięzców 23 punkty. P. Egonu zdobył we włoskiej drużynie aż 39 punktów.

Zespół Vakifbank po raz piąty triumfował w Lidze Mistrzów, a nawet po raz ósmy dotarł do finału. To są zapisy tego turnieju. Drużyna z Bergamo „Volley” (Włochy) wygrała turniej czterokrotnie. Nawiasem mówiąc, Giovanni Guidetti prowadził zespół ze Stambułu we wszystkich ośmiu finałach.

Drużyna UN. Carraro Imoco po raz czwarty zagrała w finale Ligi Mistrzów. Jedyne trofeum zdobyli w 2021 roku, przegrywając w finale 3:2.

Zwycięzcy Ligi Mistrzów otrzymali 500 tys. euro, a dla finalistów 250 tys. euro.

Averill Burkee

"Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Przyjazny adwokat piwa. Generalny organizator. Fanatyk popkultury."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *