Polski wiceminister: Historyczny spór może uniemożliwić Ukrainie wejście do UE

Spór między Kijowem a Warszawą dotyczący krwawych wydarzeń II wojny światowej może uniemożliwić Ukrainie wejście do Unii Europejskiej – powiedział we wtorek wiceminister spraw zagranicznych Polski Paweł Jabłoński.

Ultranacjonalistyczna Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) jest oskarżona o zabicie około 100 000 ludzi na przedwojennych obwodach Wołynia i Galicji Wschodniej we wschodniej Polsce – obecnie części zachodniej Ukrainy – w latach 1943–1944. Polski.

Masakra nadal rzuca cień na stosunki między Kijowem a Warszawą, pomimo bliskich więzi między obydwoma krajami od czasu inwazji Rosji na Ukrainę na pełną skalę w lutym ubiegłego roku.

Tę tragedię II wojny światowej nazywa się masakrą w Voluinė.

P. Jabłoński podkreślił, że spór wokół żądań Warszawy ekshumacji ofiar masakry musi zostać rozstrzygnięty, jeśli Polska chce być sojusznikiem Ukrainy w UE.

Z pewnością będziemy podkreślać, że długotrwałe pojednanie z Ukrainą nie jest możliwe bez rozwiązania tej kwestii.

W rozmowie z prywatną rozgłośnią radiową „Radio Zet” pan Jabłoński bronił stanowiska rządu w sprawie ekshumacji.

„Ekshumacje na pierwszym obszarze negocjowane [su Ukraina]to się już zaczęło (…) To właściwie nie Wołuina, to inna część, ale oni też są ofiarami ukraińskiej armii rebeliantów” – powiedział wiceminister.

W odpowiedzi na uwagę, że jest to jedynie akcja poszukiwawcza i że nie ma jeszcze zgody na ekshumację, P. Jabłoński powiedział, że obecnie pracują nad tym, aby dokonać jej jak najszybciej, jak najszybciej.

„Naszym zdaniem bez rozwiązania tego problemu – i wielu Ukraińców już to rozumie – Ukraina nie może marzyć o przystąpieniu do Unii Europejskiej” – powiedział.

„Z pewnością będziemy podkreślać, że długotrwałe pojednanie z Ukrainą nie jest możliwe, dopóki ta kwestia nie zostanie rozwiązana” – dodał P. Jabłońskis.

Aiken Duartep

"Namiętny zwolennik alkoholu. Przez całe życie ninja bekonu. Certyfikowany entuzjasta muzyki. Fanatyk sieci. Odkrywca. Nieuleczalny praktyk twittera."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *