Polski prezydent po raz kolejny wzywa sojuszników z NATO do zwiększenia wydatków na obronność

Podczas swojej oficjalnej wizyty w Kanadzie Prezydent Polski Andrzej Duda po raz kolejny wezwał pozostałych członków NATO do zwiększenia wydatków na obronę.

Podobne apele Duda wypowiadał już w marcu podczas swojej wizyty w Białym Domu z premierem Polski Donaldem Tuskiem oraz na początku tego miesiąca z okazji 75. rocznicy zawarcia sojuszu wojskowego.

W swoim przemówieniu A. Duda podkreślił, że prezydent Rosji Władimir Putin, który ponad dwa lata temu wysłał wojska na Ukrainę, zniszczył globalny system bezpieczeństwa stworzony po zimnej wojnie.

„Dlatego dziś musimy być odważni i bezkompromisowi. Polska, jak niewiele krajów na świecie, wie, że bezpieczeństwo kosztuje, dlatego wydaje ponad 4% na utrzymanie i modernizację swoich sił zbrojnych. [bendrojo vidaus produkto (BVP)]„, powiedział prezydent.

„W 2014 r. członkowie Sojuszu zobowiązali się do zwiększenia wydatków na cele wojskowe do 2 proc. PKB. 10 lat temu to wystarczyło, dziś to już nie wystarczy” – dodał A. Duda.

Według A. Dudy imperializm moskiewski, narodzony w XV w., niewiele się od tego czasu zmienił i „jego istotą jest ciągłe poszerzanie swojego terytorium kosztem krajów sąsiednich lub ich ujarzmianie i dominacja”.

Według polskiego prezydenta „istotą imperializmu rosyjskiego jest ciągłe poszerzanie terytorium kosztem sąsiadów lub ich ewentualne przekształcenie w poddaństwo i dominację”.

Jest mało prawdopodobne, aby ta polityka uległa zmianie nawet wtedy, gdy Putin nie będzie już u władzy, uważa A. Duda.

„To tylko kwestia czasu, zanim pojawi się kolejny «cesarz»” – kontynuował.

Po aneksji Półwyspu Krymskiego przez Rosję w 2014 roku NATO zwróciło się do swoich członków o zwiększenie wydatków na obronę do 2 procent. PKB, ale większość członków, w tym Niemcy, nie osiągnęła jeszcze tego progu.

Sama Polska wydaje już 4% na swoją obronność. PKB jest dwukrotnie wyższy niż obecne 2%. cel wyznaczony dla 32 krajów NATO.

Aiken Duartep

"Namiętny zwolennik alkoholu. Przez całe życie ninja bekonu. Certyfikowany entuzjasta muzyki. Fanatyk sieci. Odkrywca. Nieuleczalny praktyk twittera."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *