Polski premier zarzuca A. Dudzie utrudnianie procesu powoływania ambasadorów

„Fakt, że prezydent Duda w dalszym ciągu blokuje nominacje ambasadorów w Stanach Zjednoczonych, Izraelu, Ukrainie czy NATO, jest wysoce nieodpowiedzialny” – napisał Tusk na portalach społecznościowych. Próbowałem to wyjaśnić, ale wszystkie moje wysiłki poszły na marne. »

„Przyznaję, że do końca ostatniej kadencji Dudy pozostało zaledwie 299 dni” – dodał. – Ale to wciąż o 299 dni za długo. Bezpieczeństwo, Panie Prezydencie!”

W czwartek później A. Duda oskarżył D. Tuską o manipulowanie sytuacją.

Według niego Polska ma obecnie ambasadorów na Ukrainie i w Stanach Zjednoczonych, ponieważ nigdy nie zostali oni zwolnieni.

„Problem w tym, że Donald Tusk i MSZ wymusili na nich opuszczenie ambasad i uniemożliwili im realizację zadań” – stwierdził prezydent, dodając, że to wina Tuska, że ​​nie było ambasadorów.

W miejsce byłych ambasadorów powołano chargés d'affaires powołanych przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych, którzy nie mają oficjalnego statusu ambasadora. Na czele misji dyplomatycznych, które w ostatnich latach nie miały ambasadorów, stoją także chargés d'affaires mianowani przez nowy rząd.

Tuż po nominacji minister spraw zagranicznych Radoslav Sikorski zapowiedział zakończenie misji ponad 50 ambasadorów i wycofanie kilku nominacji z byłej rządzącej, a obecnie głównej opozycyjnej partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS).

Zgodnie z polskim prawem ambasadorów powołuje i odwołuje prezydent. A. Duda deklaruje jednak, że nie poprze propozycji rządu dotyczącej odwołania ambasadorów.

Aiken Duartep

"Namiętny zwolennik alkoholu. Przez całe życie ninja bekonu. Certyfikowany entuzjasta muzyki. Fanatyk sieci. Odkrywca. Nieuleczalny praktyk twittera."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *