Reprezentacja Polski w ostatnim meczu fazy grupowej przegrała z Argentyną 0:2 i po takim samym punkcie z Meksykiem wyprzedziła tylko Latynosów najlepszym stosunkiem bramek i awansowała do 1/8 finału.
Polacy obyliby się jednak bez cudów W. Szczęsnego na boisku.
Bramkarz Juventusu z Turynu obronił aż 11 argentyńskich strzałów, w tym rzut karny L. Messiego pod koniec pierwszej połowy.
Rzut wolny z 11 jardów na polską bramkę został podyktowany po weryfikacji VAR, kiedy to holenderski arbiter stwierdził faul W.Szczesnego przeciwko L.Messi – Polak uderzył Argentyńczyka w twarz przy dochodzeniu do piłki.
Jak zdradził polski bramkarz po meczu, gdy sędzia Danny Makkelie decydował o podyktowaniu rzutu karnego dla polskiej bramki, piłkarzom udało się dojść do porozumienia.
– Rozmawialiśmy przed rzutem karnym i powiedziałem, że stawiam 100 euro, że sędzia nie podyktuje rzutu karnego – powiedział Polak po meczu TV2 w swoim kraju. „Więc przegrałem zakład z Messim”.
Bramkarz, który mimo porażki był w dobrym humorze, żartował, że za ujawnienie takich rzeczy grozi mu kara.
„Nie wiem, czy jest to dozwolone na mistrzostwach świata – prawdopodobnie zostanę za to zdyskwalifikowany!” – śmiał się W. Szczęsny. – Ale teraz mnie to nie obchodzi.
Polski bohater, który nagłym machnięciem ręki zablokował kopnięcie L.Messiego, przyznał, że nie zamierza wypłacić Argentyńczykowi kwoty przegranego zakładu.
– Nie zamierzam płacić, bo nie zależy mu na 100 euro. Pewnie ma wystarczająco dużo pieniędzy – powiedział polski bramkarz.
Nie zamierzam płacić, bo nie zależy mu na 100 euro.
W tych mistrzostwach wyróżnił się W. Szczęsny, który obronił swój drugi rzut karny – w poprzednim meczu obronił też strzał Saudyjczyka Salema Al-Dawsariego, dzięki czemu Polska wygrała 2:0.
„Dwa razy miałem szczęście w tej lidze. To wielki moment w mojej karierze, mistrzostwa świata są wyjątkowe. Oczywiście, obrona karnych wymaga pracy, ale aby oprzeć się strzałowi Messiego, trzeba mieć szczęście” – przyznał Polak , rozmawiając z RAI Sport.
W. Szczęsny i inni polscy piłkarze zagrają w niedzielę w 1/8 finału, kiedy powalczą o koronę mistrza świata Francji.
„Ekstremalny gracz. Popkulturowy ninja. Nie mogę pisać w rękawicach bokserskich. Bacon maven. Namiętny badacz sieci. Nieprzepraszający introwertyk.”