Polska poinformowała w czwartek, że dostarczyła Ukrainie kolejne 10 obiecanych czołgów Leopard 2A4, a inni sojusznicy wkrótce również wyślą swoje.
„Mówimy o batalionie czołgów ciężkich, który w przypadku Polski został już dostarczony, a w przypadku naszych sojuszników wkrótce zostanie dostarczony na Ukrainę” – powiedział dziennikarzom minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
Warszawa obiecała wysłać do Kijowa łącznie 14 niemieckich czołgów ciężkich Leopard 2.
Pierwsze cztery odsłonięto pod koniec lutego, w pierwszą rocznicę rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Błaszczak powiedział, że z krajów sojuszniczych ma przybyć osiem czołgów z Kanady, osiem z Norwegii i co najmniej sześć z Hiszpanii.
„Rozmawiałem z hiszpańską minister obrony Margaritą Robles. Możliwe, że jest ich jeszcze czterech” – powiedział Błaszczak.
Polska stoi na czele inicjatywy wysłania na Ukrainę nowoczesnych czołgów Leopard 2.
Niemcy początkowo oparły się presji ze strony sojuszników, by dać zielone światło dla tego posunięcia, ale na początku tego roku Berlin zgodził się wysłać swoje Leopardy i zaakceptował dostawę czołgów z innych krajów.
Błaszczak powiedział też, że Polska stworzy centrum obsługi czołgów bojowych używanych na Ukrainie.
„Zaczynamy tworzyć centrum, które będzie odpowiedzialne za konserwację i naprawę czołgów już dostarczonych na Ukrainę lub wkrótce dostarczonych” – powiedział.
Dodał, że poruszał tę kwestię podczas negocjacji ze swoim niemieckim odpowiednikiem Borisem Pistoriusem.
„Wyzwaniem są części zamienne do tych czołgów. Dwadzieścia lat temu zaprzestano produkcji tych części, ale jesteśmy gotowi wznowić ich produkcję, oczywiście we współpracy z Niemcami” – deklaruje.
„Namiętny zwolennik alkoholu. Przez całe życie ninja bekonu. Certyfikowany entuzjasta muzyki. Fanatyk sieci. Odkrywca. Nieuleczalny praktyk twittera.”