W wielkim finale turnieju w niedzielny wieczór polska gwiazda tenisa pewnie pokonała Rosjanina Daniiła Miedwiediewa (ATP-1), który w tym tygodniu wrócił na pierwsze miejsce w rankingu ATP 6:1, 6:4.
H. Hurkačas, który zaczął dominować od początku spotkania, wygrał pięć pierwszych meczów i położył solidne podwaliny pod swój pierwszy triumf w karierze na trawie.
W tym finale 25-letni Polak nawet nie musiał gonić rywala – w drugiej partii meczu, już w pierwszej, ponownie wygrał serwis rywala i mocno finiszował. W ciągu całego spotkania H. Hurkačas swoimi pierwszymi trafieniami przegrał tylko pięć biegów i żadnego nie musiał ratować moment przełomowy.
O ile w trakcie tego finału nie obyło się bez intrygi wśród tenisistów, to w Halle nie zabrakło momentów napięcia. W pierwszym secie pracownicy ochrony musieli złapać protestującego, który próbował zaplątać się w siatkę.
Ciekawa sytuacja wywiązała się także z trenerem D. Miedwiediewa – wygląda na to, że Belg Gilles Cervara w połowie spotkania nie był zadowolony z gry swojego podopiecznego i po prostu opuścił swoje miejsce.
Polski tenisista został dopiero siódmym tenisistą w erze Open, który wygrał swoje pierwsze pięć finałów ATP. H. Hurkačas, który w zeszłym roku dotarł do półfinału Wimbledonu, wygrał też turnieje w Winston-Salem, Delray Beach, Miami i Metz.
500 punktów rankingowych ATP, a nawet 399 tys. Mistrz turnieju, zwycięzca turnieju w Halle, w poniedziałek awansuje o dwa stopnie w rankingu ATP i wróci do pierwszej dziesiątki.
Teraz prowadzi 3:2 w spotkaniach z D. Miedwiediewem.
Reprezentant Rosji, którego sezon na trawę dobiega końca, ponieważ Rosjanie i Białorusini są wykluczeni z Wimbledonu, w ciągu ostatnich dwóch tygodni dotarł do dwóch finałów i pokazuje dobre wyniki na swojej najmniej ulubionej nawierzchni. W przyszłym tygodniu D. Miedwiediew weźmie udział w turnieju ATP 250 na Majorce, gdzie będzie bronił tytułu mistrzowskiego.
Wicemistrz turnieju Halle zdobył 300 punktów rankingowych ATP i prawie 215 tys. sprawdzić w euro.
„Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Przyjazny adwokat piwa. Generalny organizator. Fanatyk popkultury.”