Wysocy rangą polscy urzędnicy powiedzieli we wtorek, że planują rozszerzyć kampanię domagania się od Niemiec ogromnych odszkodowań za zbrodnie popełnione przez nazistowskich okupantów podczas II wojny światowej.
Warszawa patrzy na Grecję i inne kraje europejskie dotknięte tym samym co potencjalni sojusznicy.
W ubiegłym roku Polska oficjalnie zażądała około 1,3 bln euro odszkodowania, czyli kwoty równej jej rocznemu produktowi krajowemu brutto.
Ze swojej strony Grecja domaga się ponad 300 miliardów euro za szkody wyrządzone przez nazistowskich niemieckich okupantów podczas II wojny światowej. odszkodowanie w euro
Chociaż Niemcy twierdzą, że roszczenia reparacyjne zostały uregulowane po wojnie, polski wiceminister spraw zagranicznych Arkadiusz Mularczyk powiedział we wtorek, że Warszawa będzie współpracować z innymi krajami dotkniętymi okupacją nazistowską, aby osiągnąć ten cel.
„Kraje indywidualnie nie wymierzyły sprawiedliwości ofiarom… Musimy więc współpracować, aby uzyskać sprawiedliwość”, powiedział na konferencji reparacyjnej w Atenach. Do jej organizacji przyczyniło się również Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP.
„Zniszczenia i ofiary są niepodważalne” – powiedział. – Dane nie są kwestionowane. … 5,2 miliona zostało zabitych. Polski. Po wojnie ludność Polski zmniejszyła się o 11,4 mln. osób, a 2,1 mln Polaków wykorzystano do pracy przymusowej”.
Prokopis Pavlopoulos, który był prezydentem Grecji w latach 2015-2020, powiedział, że roszczenia Aten odżyły po zjednoczeniu Niemiec w 1990 r., a powojenny podział kraju jako powód ograniczenia napraw.
„Oczywiście Niemcy przeprosiły za swoje czyny i zachowały się uczciwie” – powiedział P. Pavlopoulas.
„Niemieccy urzędnicy nadal biorą udział w wydarzeniach upamiętniających (nazistowskie okrucieństwa II wojny światowej). Jest to godne pochwały, ale nie neguje roszczeń odszkodowawczych. Te żądania istnieją” – dodał.
Roszczenia Grecji zostały oficjalnie odnowione w 2019 roku za poprzedniego lewicowego rządu. Konserwatywna administracja, która nastąpiła później, bez publicznego naciskania na Berlin, powiedziała, że uważa, że problem pozostaje nierozwiązany.
Wtorkowe wydarzenie zgromadziło burmistrzów i przedstawicieli greckich miast, w których nazistowscy okupanci zabijali cywilów podczas stłumienia zbrojnego ruchu oporu i gdzie odbywają się coroczne uroczystości upamiętniające.
„Namiętny zwolennik alkoholu. Przez całe życie ninja bekonu. Certyfikowany entuzjasta muzyki. Fanatyk sieci. Odkrywca. Nieuleczalny praktyk twittera.”