Polska przekazała Ukrainie czołgi, Niemcy obiecały broń przeciwlotniczą

Ogłoszenie następuje wkrótce po tym, jak brytyjski premier Boris Johnson ujawnił plany dostarczenia Polsce nieujawnionej liczby czołgów Challenger 2 – w celu „uzupełnienia” potrzeb operacyjnych armii.

„Mamy środki, aby wypełnić luki” – powiedział Mateusz Morawiecki w rozmowie z lokalnym kanałem informacyjnym Polsat News, odnosząc się do uzbrojenia, które Stany Zjednoczone i Wielka Brytania dostarczają Polsce od początku wojny. „Dzisiaj nasza broń jest używana do obrony naszej niepodległości, ale 500 kilometrów od polskiej granicy”.

Zapytany o liczbę T-72 dostarczonych ukraińskim siłom zbrojnym, Morawiecki odpowiedział, że ta informacja zostanie podana w odpowiednim czasie.

w 2019 roku Ministerstwo Obrony Narodowej podpisało umowę z konsorcjum lokalnych firm pod przewodnictwem PGZ na modernizację 318 czołgów do wersji T-72M1.

Na początku tego miesiąca Polska podpisała kontrakt o wartości około 4,75 miliarda dolarów, wart 100 milionów dolarów, na zakup 250 czołgów M1A2 Abrams SEPv3 ze Stanów Zjednoczonych.

Polski premier zasugerował również, że Warszawa wcześniej planowała zaopatrzenie Ukrainy w radzieckie myśliwce MiG-29. Z tej inicjatywy ostatecznie zrezygnowano, a premier Morawiecki powiedział, że Ukraina nie chce już, aby Polska dostarczała te samoloty.

Niemcy przekazują Gepardusa

Niemiecki rząd wyśle ​​na Ukrainę około 50 systemów obrony powietrznej Gepard, poinformowali niemieccy i amerykańscy urzędnicy.

Te pojazdy bojowe produkowane przez Krauss-Maffei Wegmann nie są już używane przez niemieckie siły zbrojne, ale producent zachował część z nich na stanie. Gepard to dwudziałowy system przeciwlotniczy zamontowany na podwoziu czołgu Leopard.

„Właśnie tego Ukraina potrzebuje do obrony swojej przestrzeni powietrznej” – powiedziała niemiecka minister obrony Christine Lambrecht.

Ogłoszenie daje niemieckim przywódcom chwilę wytchnienia od krytyki, że Berlin nie pomaga Ukrainie w wystarczającym stopniu, zwłaszcza za pomocą ciężkiej broni.

Według amerykańskich urzędników Ukraina będzie potrzebować takiej broni w nadchodzących tygodniach, ponieważ wojska rosyjskie będą ostrzeliwać artylerię ze wschodniej Ukrainy z różnych kierunków. Zdaniem Amerykanów walka w coraz większym stopniu będzie zależała od tego, kto potrafi strzelać najdalej i bronić pozycji artyleryjskich przed atakami z dużej odległości.

Sekretarz obrony USA Lloyd Austin docenił wkład Berlina po konferencji darczyńców dla Ukrainy, w której uczestniczyło ponad 40 krajów. „Szczególnie chciałem uczcić ważną decyzję naszych niemieckich gospodarzy” – powiedział.

„I oczywiście wczoraj rząd brytyjski ogłosił, że zapewni Ukrainie dodatkowe zdolności przeciwlotnicze” – dodał. „A dzisiaj Kanada ogłosiła, że ​​wyśle ​​na Ukrainę osiem pojazdów opancerzonych”.

Zdaniem Ch. Lambrecha Niemcy będą dążyć do „zintensyfikowania” swojej strategii uzupełniania uzbrojenia swoich wschodnioeuropejskich partnerów, którzy zdecydowali się wysłać na pomoc Ukrainie swój sprzęt z czasów sowieckich. Uważa się, że ten kilkudziesięcioletni sprzęt jest łatwiejszy w użyciu dla ukraińskich sił zbrojnych bez długotrwałego szkolenia.

Możliwości Geparda, w tym pociski przeciwpancerne, są zgodne z niemiecką strategią wysyłania na Ukrainę wyłącznie sprzętu obronnego. Przywódcy USA i NATO podkreślili, że zachodni sojusz nie planuje bezpośredniego angażowania się w konflikt.

Zaadaptowano z Defense News.

Dena Huxleye

„Ekstremalny gracz. Popkulturowy ninja. Nie mogę pisać w rękawicach bokserskich. Bacon maven. Namiętny badacz sieci. Nieprzepraszający introwertyk.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *