Niezadowoleni polscy kierowcy ciężarówek i rolnicy blokowali w ostatnich miesiącach przejścia graniczne z powodu ukraińskiej konkurencji i importu produktów rolnych. Spowodowało to napięcia między Warszawą a Kijowem.
Ukraina ostrzegła w środę, że kolejki na granicy mogą zakłócić dostawy broni, która pomoże odeprzeć rosyjską inwazję.
„Aby dać stuprocentową gwarancję, że pomoc wojskowa, sprzęt, amunicja, pomoc humanitarna i medyczna dotrą niezwłocznie do strony ukraińskiej, uwzględnimy przejścia graniczne z Ukrainą. […] na listę infrastruktury o szczególnym znaczeniu” – powiedział D. Tusk po długich kolejkach, które utworzyły się na granicy z Ukrainą w związku z protestami polskich kierowców ciężarówek i rolników.
Nowa fala protestów polskich rolników w tym tygodniu wywołała tarcia między sąsiednimi krajami, gdy niektórzy demonstranci rozcięli wozy przewożące ukraińskie zboże.
Polska policja wszczęła także śledztwo w sprawie innego zdarzenia, w którym rolnicy rozwinęli transparent z napisem: „Putin, rozwiąż problem z Ukrainą, Brukselą i naszym rządem” i przyczepili do traktora radziecką flagę.
Tusk powiedział w czwartek, że Polska nie pozwoli, aby „ci, którzy otwarcie i aktywnie służą propagandzie (prezydenta Rosji Władimira) Putina” czerpali korzyści z protestów rolników na granicy z Ukrainą.
„Jakiekolwiek wsparcie dla wystąpienia Putina jest wielką zdradą, nie będziemy tego tolerować” – powiedział Tusk.
„Ekstremalny gracz. Popkulturowy ninja. Nie mogę pisać w rękawicach bokserskich. Bacon maven. Namiętny badacz sieci. Nieprzepraszający introwertyk.”