Polska policja będzie surowiej karać pijaków

Do tej pory za jazdę pod wpływem alkoholu (0,2-0,5%) w Polsce groziło odebranie prawa jazdy na okres od 6 miesięcy do 3 lat lub kara pozbawienia wolności do jednego miesiąca.

Karą za poważne pijaństwo (powyżej 0,5%) jest pozbawienie praw od 1 do 10 lat lub pozbawienie wolności do 2 lat.

Sankcje te będą jednak bardziej rygorystyczne, zdecydował w zeszłym tygodniu rząd kraju. Była to szybka reakcja na śmiertelny wypadek, który miał miejsce w Nowy Rok, kiedy w środę w północno-zachodniej Polsce pijany kierowca wjechał w grupę pieszych, zabijając sześć osób.

Mateusz S., lat 26, jadąc z dużą prędkością w miejscowości Kamień Pomorski, na zakręcie stracił panowanie nad pojazdem. Pięć dorosłych osób zmarło natychmiast. Dziecko zmarło w szpitalu w wyniku odniesionych obrażeń. Dwoje innych dzieci zostało rannych. Wstrząs był tak gwałtowny, że ciała ofiar rozsypały się na kilkadziesiąt metrów.

Wśród ofiar śmiertelnych był policjant, jego żona i 8-letni syn pary. Dwoje innych dzieci małżeństwa, 9-letni chłopiec i 10-letnia dziewczynka, zostało rannych. Rodzina z trzema znajomymi w centrum miasteczka dla pieszych, kiedy potrąciło ich BMW.

Po wypadku poziom alkoholu w organizmie Mateuša S. wynosił prawie dwa promile na mililitr. Mężczyzna był znany policji. Już w wieku 19 lat został aresztowany za jazdę pod wpływem alkoholu. W 2006 roku za to samo wykroczenie stracił na rok prawo jazdy.

BMW przewróciło się, ale ani kierowca, ani towarzysząca mu dziewczyna nie odnieśli obrażeń.

Po tym tragicznym wypadku premier Donald Tusk rozmawiał z ministrem sprawiedliwości Markiem Biernackim na temat problemu pijanych kierowców w kraju.

W rezultacie zdecydowano o zaostrzeniu kar dla nietrzeźwych kierowców. Zatem w najbliższej przyszłości nawet ci, którzy zostaną przyłapani za kierownicą pod wpływem alkoholu, otrzymają nie tylko mandat w wysokości 5000 złotych (około 4130 litów), ale także stracą prawo jazdy na okres do 3 lat. Natomiast za wielokrotną jazdę pod wpływem alkoholu kara wzrośnie do 100 000 zł (około 82 680 litów), a uprawnienia zostaną cofnięte na okres do 15 lat.

Dodatkowo od 2015 roku wszyscy polscy kierowcy muszą mieć w samochodzie alkomat, aby wiedzieć, czy mogą wsiąść za kierownicę.

„Nie osiągniemy tego efektu bez radykalnych zmian w prawie” – skomentował decyzję D. Tuskas.

Inne propozycje polityków obejmują zainstalowanie w samochodach zatrzymanych już pijanych kierowców specjalnego wyposażenia, które uruchamiałoby silnik dopiero po stwierdzeniu trzeźwości przez alkomat. Sugeruje się także naklejanie na samochody tych kierowców naklejek z czerwonym listkiem ostrzegających innych użytkowników drogi.

Dodatkowo pojawiały się wezwania do obniżenia dopuszczalnej zawartości alkoholu w mililitrze do zera, tak jak ma to miejsce w sąsiednich Czechach, ale będzie to ograniczone do odpowiedzialności rygorystycznej.

Co więcej, tego samego dnia 1 stycznia w innym polskim mieście, Międzychodzie, pijany kierowca potrącił matkę z dzieckiem. Kobieta została ciężko ranna, a jej 5-letnia córka zginęła.

W sumie w długi, wakacyjny weekend w wypadkach samochodowych w Polsce zginęło 25 osób. Tylko w noc sylwestrową doszło do 102 wypadków, w których zginęło 9 osób, a 127 zostało rannych. Tego dnia w całym kraju zatrzymano 145 pijanych kierowców.

A w ubiegły poniedziałek pijany tramwajarz potrącił i śmiertelnie ranił dwie osoby na przejściu dla pieszych w Łodzi.

Jazda pod wpływem alkoholu jest poważnym problemem w Polsce, choć w ciągu ostatnich dziesięciu lat liczba zgonów spadła. Ogółem w 2013 roku w Polsce doszło do ponad 2000 wypadków z udziałem nietrzeźwych kierowców. wypadków, zginęło tam 265 osób (w porównaniu do 676 w 2000 r.), 2726 zostało rannych. W zeszłym roku aresztowano 162 000 osób. pijani kierowcy.

Liczba osób zabitych w wypadkach drogowych w Polsce jest dwukrotnie większa niż średnia w Unii Europejskiej. To najgorszy wskaźnik spośród 28 stanów wspólnoty.

Nie wiadomo jeszcze, kiedy wspomniane zaostrzenie przepisów wejdzie w życie – zmiany muszą jeszcze zostać zatwierdzone przez rząd.

Dena Huxleye

„Ekstremalny gracz. Popkulturowy ninja. Nie mogę pisać w rękawicach bokserskich. Bacon maven. Namiętny badacz sieci. Nieprzepraszający introwertyk.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *