Polskie partie liberalnej opozycji podpisały w piątek porozumienie koalicyjne i stwierdziły, że będzie ono służyć jako wytyczne dla nowego sojuszu, jeśli otrzyma możliwość sprawowania rządów.
„Bardzo chcieliśmy, żeby Polacy, którzy z taką nadzieją poszli głosować, zobaczyli, że (…) jesteśmy teraz gotowi wziąć odpowiedzialność za naszą ojczyznę i przyszłość. [kelerius] roku” – powiedział reporterom kandydat opozycji na premiera Donald Tusk.
Prezydent Andrzej Duda nominował w poniedziałek obecnego premiera Mateusza Morawieckiego do podjęcia próby utworzenia kolejnego rządu kraju, mimo że jego partia w wyborach nie uzyskała większości.
W ubiegłomiesięcznych wyborach parlamentarnych rządząca prawicowa partia Sprawiedliwość i Sprawiedliwość (PiS) straciła większość w parlamencie i przegrała z trzema zjednoczonymi partiami opozycyjnymi na czele z Platformą Obywatelską (PO) Tuska, pozostając jednak jedyną partią z największą liczbą głosów.
Oczekuje się, że decyzja prezydenta opóźni utworzenie funkcjonującego rządu, gdyż jest mało prawdopodobne, aby ustawodawca udzielił Morawieckiemu zgody na utworzenie jego gabinetu.
A. Duda powiedział, że w przypadku niepowodzenia pana Morawieckiego powierzy zadanie utworzenia rządu D. Tuskowi.
„Namiętny zwolennik alkoholu. Przez całe życie ninja bekonu. Certyfikowany entuzjasta muzyki. Fanatyk sieci. Odkrywca. Nieuleczalny praktyk twittera.”