Polskie służby bezpieczeństwa rozbiły rosyjską siatkę szpiegowską – potwierdził w czwartek minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
Stacja radiowa RMF FM poinformowała w środę, że służby bezpieczeństwa rozbiły siatkę szpiegów pracujących dla Rosji, którzy planowali ataki sabotażowe na linie kolejowe.
Błaszczak potwierdził w czwartek na antenie Programu One „ogromny sukces Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego” i powiedział, że jest to „dowód na to, że polskie służby skutecznie działają na rzecz polskiego bezpieczeństwa”.
Błaszczak dodał, że była to „grupa zbierająca informacje dla tych, którzy napadli na Ukrainę”. „Zagrożenie było realne” – powiedział.
Jak poinformował RMF FM, zatrzymani to cudzoziemcy zza wschodniej granicy Polski, pracujący dla rosyjskich służb specjalnych. „Funkcjonariusze ABW zatrzymali ich po tym, jak dowiedzieli się, że grupa zainstalowała kamery na węzłach kolejowych i na głównych szlakach komunikacyjnych, aby monitorować ruch kolejowy i przesyłać nagrania do internetu” – podało radio.
Jak informuje RMF FM, kamery zostały zainstalowane na torach kolejowych w województwie pakkarskim w południowo-wschodniej Polsce, w pobliżu Rzeszowa i lotniska Jasionka, głównego węzła logistycznego pomocy wojskowej i pomocy humanitarnej dla Ukrainy.
„Praktykujący Twitter. Profesjonalny introwertyk. Hardkorowy znawca jedzenia. Miłośnik sieci.