Dyrektor generalny firmy Vytautas Štumbergas mówi, że na razie toczą się tylko rozmowy, nie zapadają żadne decyzje, dopóki nie pojawią się informacje o rodzaju węgla.
„Takie rozmowy odbywają się z polskimi firmami, proszą o załadowanie. Komunikacja jest w toku, złożyliśmy prośbę – odpowiedzieć na to, jaki to jest węgiel, jaka jest jego struktura. Teraz czekamy na odpowiedzi – kiedy są , Potem będą rozwiązania – powiedział BNS szef KLASCO.
Według niego niemożliwe jest załadowanie tak zwanego wysoce zanieczyszczającego węgla antracytowego w Klaipėda, w tym czasie duże węgle mogą być załadowane na terminalu w pobliżu południowej części miasta.
„W przypadku węgla antracytowego nie ma możliwości, bo są to frakcje bardzo zanieczyszczające, pyliste, bardzo lekkie. Jeśli węgiel kamienny, ale w dużej części, to być może możliwości byłyby w południowej części portu , w terminalu Smeltė.Chcemy załadować – przede wszystkim musimy wiedzieć, jaki to węgiel” – powiedział V. Štumbergas.
Zgodnie z jego wiedzą węgiel przyniesiony do Klaipėda zostałby ponownie załadowany na mniejszych statkach lub ciągnikach i nadal wyjeżdża do Polski.
„Węgiel trafiałby do Polski statkiem. Część jest przeładowywana na mniejsze statki, część transportowana jest transportem drogowym: jest ładowana do specjalistycznych kontenerów i transportowana” – powiedział kierownik Klasco.
Według niego polskie firmy proponują „Klasco” załadunek różnych rodzajów węgla, co jest niemożliwe ze względu na rygorystyczne wymagania Litwy w zakresie ochrony środowiska, nawet jeśli chcą pomóc sąsiedniemu krajowi.
„Według pierwszych informacji od ich menedżerów (polskich firm) może to być inny węgiel – w tym przypadku prawdopodobnie nie widzę żadnej możliwości. Po pierwsze, ze względu na ochronę środowiska. „Bardzo zakurzony, zwłaszcza jeśli jest to nieuczony węgiel. To tak, jakbyś chciał pomóc Polsce z powodu globalnych problemów gospodarczych, z powodu sankcji, ale nie widzę żadnej możliwości” – powiedział V. Štumbergas.
27 kwietnia Rosja odcięła Polsce dostawy gazu ziemnego po tym, jak Polska odmówiła ich zapłaty w rublach. Kraj stara się więc uzupełniać swoje rezerwy energii z innych źródeł.
Polski premier Mateusz Morawiklecki powiedział w zeszły piątek, że kraj musi mieć więcej węgla niż przetrwać trudną zimę, dodając, że oprócz produkcji krajowej, import węgla z krajów innych niż Rosja będzie kontynuowany.
V. Štumbergas nie potrafił powiedzieć, skąd węgiel przeznaczony dla Polski mógł dotrzeć do Kłajpedy.
– W tej chwili są zamknięte. O ile mi wiadomo, krajem pochodzenia węgla mogą być kraje afrykańskie, może to być Ameryka Południowa – powiedział.
Eksport rosyjskiego węgla do Polski wyniósł 9-10 mln. ton rocznie, wcześniej część tego paliwa przechodziła tranzytem przez Litwę i Kaliningrad.
Zakaz transportu węgla rosyjsko-oryginalnego i innych stałych paliw kopalnych przez Litwę miał wejść w życie 10 sierpnia, ale po niedawno Komisji Europejskiej wyjaśniła zastosowanie sankcji do Transit Kaliningrad. Jeśli nie przekroczą średniej w latach 2019-2021.
„Ekstremalny gracz. Popkulturowy ninja. Nie mogę pisać w rękawicach bokserskich. Bacon maven. Namiętny badacz sieci. Nieprzepraszający introwertyk.”