Premier Łęki Mateusz Morawiecki. Zdjęcie EPA-Elta.
Polski rząd chce, aby referendum w sprawie reformy azylowej w UE odbyło się równolegle z wyborami parlamentarnymi. Dwa odrębne głosowania wiązałyby się z dodatkowymi kosztami – powiedział w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki. Warszawa odrzuca projekt reformy UE. Wynik referendum nie będzie miał wpływu na proces decyzyjny UE.
Polska wybierze nowy parlament w październiku, dokładna data nie została jeszcze ustalona. Od 2015 roku rządząca partia Prawo i Sprawiedliwość (PiS) znajduje się pod presją ze względu na wysoką inflację i liczne skandale. W rezultacie opozycja zarzuca PiS chęć mobilizacji wyborców referendum i populistycznymi wypowiedziami przeciwko osobom ubiegającym się o azyl.
Na piątkowym szczycie UE w Brukseli 27 państwom członkowskim nie udało się osiągnąć konsensusu w sprawie polityki azylowej UE ze względu na blokadę nałożoną przez Węgry i Polskę. Obydwa kraje odrzucają kompromis przyjęty przez ministrów spraw wewnętrznych UE bez ich zgody na początku czerwca. Stanowi to w szczególności, że przyjmowanie uchodźców w przyszłości nie będzie dobrowolne, lecz obowiązkowe. Kraje, które nie chcą przyjąć uchodźców, będą musiały zapłacić odszkodowania.
„Ewangelista kulinarny. Miłośnik podróży. Namiętny gracz. Certyfikowany pisarz. Fan popkultury”.