Zgodnie z obowiązującym prawem polscy lekarze mogą wziąć jeden dzień urlopu w roku „według swoich potrzeb”.
Jak podaje polska prasa, nie przewiduje się pracy także minister zdrowia, profesor Zbigniew Religa, członek Polskiej Rady Lekarskiej, który wspierał strajk.
„Jeśli nie jest to konieczne, w piątek nie zwracajcie się o pomoc do lekarzy” – powiedział Krzysztof Bukiel, prezes Związku Lekarzy Polskich. Według niego „lekarze zarabiają mniej niż pomocnik tynkarza”.
Lekarze chcą, aby w tym roku ich pensje wzrosły o 30 proc., a w przyszłym dwa razy więcej, aby osiągnąć 5 tys. zł (4,36 tys. litów). Obecnie średnia pensja polskiego lekarza wynosi około 1,5 tys. złotych (1,3 tys. litów).
Tymczasem polski rząd podał, że wynagrodzenia lekarzy są o 30% wyższe. zostanie zwiększona dopiero od 1 stycznia następnego roku.
Prawie dwutygodniowe negocjacje lekarzy z przedstawicielami rządu zakończyły się fiaskiem.
Polscy lekarze są wspierani także przez związek pielęgniarek tego kraju. Po raz pierwszy w tego typu akcji biorą udział lekarze ze szpitali dziecięcych. Stacje pogotowia ratunkowego działają normalnie.
Jak zauważa polska prasa, tysiące polskich lekarzy i pielęgniarek wyjeżdża do pracy do innych krajów Unii Europejskiej ze względu na niskie wynagrodzenia. Według nieoficjalnych danych w zeszłym roku za granicę wyjechało 5 tys. osób. pielęgniarki i pielęgniarki.
„Ekstremalny gracz. Popkulturowy ninja. Nie mogę pisać w rękawicach bokserskich. Bacon maven. Namiętny badacz sieci. Nieprzepraszający introwertyk.”