Po wyborach, które zmieniły oblicze polityczne sąsiedniego kraju, politolodzy nie wróżą większych zmian w stosunkach litewsko-polskich. Oczekuje się jednak, że oba kraje spróbują w taki czy inny sposób naprawić stosunki, które uległy ochłodzeniu w ciągu ostatnich pięciu lat.
Prawo i Sprawiedliwość jako ostatnia partia przyjęła zasadę, że na pierwszym miejscu są dobre stosunki z Litwą, a dopiero potem kwestia mniejszości. Potem, wraz z zabójstwem Lecha Kaczyńskiego, sytuacja została wywrócona do góry nogami: najpierw kwestia mniejszości, potem dobrych stosunków. Na razie nie wygląda na to, żeby próbowali w jakikolwiek sposób zmienić tę formułę. Podkreślają, że będą dążyć do zagwarantowania praw polskich mniejszości narodowych na Litwie, będą dążyć do poprawy dialogu z Litwą i odnowienia stosunków. Myślę, że dopóki nie będzie choćby minimalnego i bardzo symbolicznego kroku ze strony Litwy, dopóki nie będzie jakiegoś kryzysu politycznego, konfliktu zbrojnego w pobliżu nas itp., to trudno mieć nadzieję, że nastąpi jakiś przełom tutaj się dzieje” – mówi Marijuša Antonovičius, politolog w Instytucie Nauk o Stosunkach Międzynarodowych i Polityce VU.
„Jeśli chodzi o stosunki z Litwą, chciałbym podkreślić pewne wymiary, w tym wspólne punkty styku: stosunek do agresywnej Rosji, silniejszą rolę NATO. Z drugiej strony można byłoby znaleźć podejście do tego, w jaki sposób integracja mniejszości polskiego pochodzenia mieszkających na Litwie oraz sposób rozwiązania kwestii majątkowych i edukacyjnych Ich stopień upolitycznienia może być drażliwym punktem. Wiemy, że konserwatyści mają tendencję do kładzenia większego nacisku na te kwestie, a wszystko będzie zależeć od tego, jak to zrobimy decydenci zajmujący się polityką zagraniczną reagują na te kwestie: niezależnie od tego, czy we wszystkich przypadkach będzie współpraca, czy też punkty przecięcia, mogą pojawić się wyzwania” – mówi dr VDU. Mindaugas Jurkynas.
„Myślę, że polscy konserwatyści, którzy wkrótce utworzą rząd w Polsce, będą próbowali przeciążyć stosunki litewsko-polskie, bo te stosunki rzeczywiście przez ostatnie pięć lat naprawdę zamarzły, nie rozwinęły się, pojawiło się wiele problemów. Kumulują się. i musi zostać rozwiązany. Myślę, że będziemy próbować przywrócić te stosunki, ale z drugiej strony nie będzie to łatwe, bo w polskiej partii konserwatywnej są dwa dylematy, jak wzmocnić współpracę regionalną – podkreślali polscy konserwatyści że będą próbowali utworzyć szerszą koalicję regionalną, ale z drugiej strony wśród polskich konserwatystów pojawiają się także głosy, że przede wszystkim należy żądać od litewskich polityków pokory wobec litewskich Polaków, a dopiero potem przywrócić stosunki U nas też jest podwójny dylemat, ale i tak uważam, że konserwatyści będą chcieli zintensyfikować stosunki z Litwą” – uważa dr Andrzej Pukšto.
„Namiętny zwolennik alkoholu. Przez całe życie ninja bekonu. Certyfikowany entuzjasta muzyki. Fanatyk sieci. Odkrywca. Nieuleczalny praktyk twittera.”