Osoby pracujące z informacjami niejawnymi otrzymają zakaz podróżowania do Rosji i na Białoruś

Kolejne przejście graniczne w pobliżu Białorusi. Zdjęcie: Judita Grigelyts (V).

Firmy pracujące z informacjami niejawnymi będą miały zakaz podróżowania do Rosji, Białorusi i innych zagrożonych krajów.

Uzupełnij cytatami i dodatkowymi informacjami.

Poinformował o tym po posiedzeniu Rządowej Komisji Bezpieczeństwa Narodowego Vilmantas Vitkauskas, szef Narodowego Centrum Zarządzania Kryzysowego (NKVC).

Departament Bezpieczeństwa Państwowego utworzy spółkę joint venture z Ministerstwem Spraw Zagranicznych, powiedział w piątek dziennikarzom.

Według V. Vitkauskasa, biorąc pod uwagę zagrożenia, zasięg państw mógłby być szerszy niż Rosja i Białoruś.

Ale poczekajmy, nie próbujmy definiować tej kwestii, bo trzeba ją przedyskutować, trzeba ją ocenić – powiedział.

Według V. Vitkauskasa sam zakaz znajdzie się w przygotowywanych przez Ministerstwo Nadzoru nowelizacji ustawy o tajemnicy państwowej i służbowej.

Ustawa ta przewiduje ograniczenia i zakazy wyjazdów za granicę dla naszych obywateli posiadających odpowiednie zezwolenia (do pracy z informacjami niejawnymi BNS) w celu ochrony ich danych i informacji państwowych – powiedział szef NKVC.

Według NKVC ograniczenia dotkną około 56 tys. monitów.

Zdaniem centrum, decyzje te zostały podjęte, biorąc pod uwagę fakt, że od pewnego czasu białoruskie służby gastronomiczne wszczęły działalność na granicy, na przejściach granicznych przesłuchiwani są obywatele Litwy, zmuszani do współpracy z białoruskimi służbami żywieniowymi przy pomocy ze względu na groźby i presja psychiczna, istnieje duże ryzyko, że ofiarami staną się pracownicy państwowi i urzędnicy służby cywilnej. Celem mogą stać się białoruskie i rosyjskie służby specjalne.

Na posiedzeniu Komisji zatwierdzono także system wskaźników, według których dokonywana będzie ocena zagrożeń i podejmowane decyzje dotyczące kontroli granicznej.

System składa się z kilku elementów. Zdaniem V. Vitkauskasa, komponenty te wiążą się głównie z zagrożeniami o charakterze militarnym, a także atakami informacyjnymi, incydentami granicznymi, nielegalnymi przepływami migracyjnymi.

Według niego system wskaźników nie będzie publiczny, więc konkretne wskaźniki będą dostępne tylko dla niektórych usług i instytucji.

Chcemy także wprowadzić system wskaźników w krajach sąsiadujących, bo granica Białorusi to problem także dla naszych sąsiadów, Polaków i Łotyszy – powiedział szef NKVC.

Chciałbym podkreślić, że jest to inicjatywa Litwy i że początkowo nad nią pracujemy – dodał.

Zdaniem szefa NKWW, obok wskaźników planowane są pewne działania zaradcze.

To jest menu, w którym można podjąć pewne decyzje, jeśli zobaczymy, że system wskaźników wskazuje nam pewne niebezpieczeństwa, pewne ryzyko – stwierdził V. Vitkauskas.

Na pytanie, jakie powinny być przesłanki zamknięcia wszystkich przejść granicznych z Białorusią, szef NKWW stwierdził, że kilka z nich jest krytycznych.

Krytycznym wskaźnikiem byłoby zagrożenie o charakterze militarnym lub incydent, np. przekroczenie granicy lub użycie określonej broni – dodał.

Jako krytyczne wskaźniki wymienił incydenty graniczne, zwiększone nielegalne przepływy migracyjne i szkody w infrastrukturze spowodowane przez państwa sąsiednie.

To właśnie te krytyczne wydarzenia będą podstawą do podjęcia tak radykalnych decyzji – uważa V. Vitkauskas.

Zdaniem centrum decyzje w sprawie ograniczeń w przepływie osób, transportu, towarów, a także w sprawie całej budowy granicy państwowej z Białorusią podejmowały Wspólna Grupa ds. Przeciwdziałania Zagrożeniom i Zarządzania Kryzysowego oraz Komisja Bezpieczeństwa Narodowego, zwracając się do Rząd podejmie decyzje.

W sierpniu Litwa uderzyła w dwa przejścia graniczne z Białorusią w Umsku i Tvereiau. Minister spraw wewnętrznych Agn Bilotait zapowiedział, że ministerstwo zamknie jeszcze dwa punkty Lavoriki i Raigardos, ale premier Ingrida Imonyt wyjaśniła później, że nie ma planów zamknięcia pozostałych punktów w najbliższej przyszłości.

Możliwość walki z granicą z Białorusią w Polsce i krajach bałtyckich była dyskutowana, gdy osiedliło się tam kilku członków rosyjskiej grupy najemników Wagner, jednak po śmierci jej przywódców część najemników tej prywatnej grupy przeniosła się na Białoruś.


Zabrania się powielania informacji agencji informacyjnej BNS w mediach publicznych oraz na stronach internetowych bez zgody UAB „BNS”.

Wybierz firmy i tematy, które Cię interesują, a my poinformujemy Cię w osobistym biuletynie, gdy tylko pojawią się one w Business, Sodra, Registry Center itp. w altówkach.